– Jesteśmy przygotowani, by objąć pomocą edukacyjną dzieci i młodzież z Ukrainy – stwierdził w wywiadzie udzielonym „Polska Times” minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek.
Szef MEiN był pytany, czy polskie szkoły są gotowe, aby przyjąć dzieci uchodźców z Ukrainy. Polityk stwierdził, że „mamy mnóstwo szkół w wielu miejscach, które zostały zlikwidowane; są budynki, które można przeznaczyć na naukę również dzieci ukraińskich”.
– Z systemu szkolnego w Polsce ubyło w ostatnich 15 latach około 1,5 miliona dzieci. Nie widzę więc problemu w tym, żebyśmy mogli zorganizować pomoc edukacyjną również dla dzieci ukraińskich uchodźców, jeśli dojdzie do konfliktu zbrojnego w tym kraju, choć mam nadzieję, że nic takiego się nie stanie. W piątek analizowałem tę sytuację z Lubelskim Kuratorem Oświaty i z samorządowcami Zamojszczyzny – powiedział minister Czarnek.
Wesprzyj nas już teraz!
Minister zapewnił, że jesteśmy przygotowani, żeby objąć pomocą edukacyjną dzieci i młodzież z Ukrainy. – Oczywiście, nie będzie to proste i nie będzie to automatyczne. Najpierw trzeba przyjąć uchodźców i na to są już wojewodowie przygotowani. Przygotowany jest w ogóle scenariusz przyjmowania uchodźców z Ukrainy, ponieważ jesteśmy absolutnie, całkowicie otwarci na pomoc naszym ukraińskim sąsiadom. Natomiast my z kolei opracowujemy plan włączenia tych dzieci do edukacji, łącznie z nauką języka – tłumaczył.
Źródło: polskatimes.pl
TK