1 marca 2022

MSWiA informuje: w poniedziałek do Polski z Ukrainy wjechało ponad 100 tys. osób. To rekord

(Fot: PAP/Darek Delmanowicz)

W poniedziałek do Polski wjechało rekordowe ponad 100 tys. osób z Ukrainy – poinformował wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Maciej Wąsik. Tempo odprawy zwiększa się, a kolejki na przejściach maleją – dodał. Jak wskazał, w województwie lubelskim czas odprawy zmalał do kilku godzin.

O liczbę uchodźców z Ukrainy, którzy przekroczyli granicę z Polską, Wąsik pytany był we wtorkowym programie na antenie Programu Pierwszego Polskiego Radia. „Wczoraj pobiliśmy kolejny rekord, ponad 100 tys. ludzi przejechało przez granicę ukraińsko-polską. Łącznie od początku konfliktu liczymy, że 350 tys. ludzi pojawiło się na terenie Polski” – powiedział.

Wiceminister dodał, że „ewidentnie widać” zmniejszenie kolejek na przejściach granicznych, szczególnie w województwie lubelskim. „Tam jest zdecydowanie mniejszy ruch – ten czas oczekiwania można liczyć w kilku godzinach. Bierze się to prawdopodobnie z tego, że ludzie boją się kolejnego uderzenia ze strony Białorusi (…) i wybierają te przejścia południowe, w ich ocenie bezpieczniejsze – czyli Medyka, Korczowa” – tłumaczył.

Wesprzyj nas już teraz!

Jak dodał, po stronie ukraińskiej doszło do zmiany procedur, w wyniku czego przyśpieszono odprawę kobiet i dzieci. „My też te osoby bardzo szybko odprawiamy, dlatego w zasadzie podwoiliśmy możliwości na polskich przejściach. Liczyliśmy, że damy radę odprawić dziennie 50 tys. osób, a polska Straż Graniczna odprawiła wczoraj, tak jak mówiłem, ponad 100 tys. osób” – powiedział.

Pytany o szacunki, zgodnie z którymi powinniśmy być gotowi na przybycie nawet miliona osób w ciągu kilku dni, Wąsik odparł, że wszystko zależy od losów wojny. „Jesteśmy przygotowani na to, by udzielić pomocy wszystkim tym, którzy uciekają przed bombami” – zapewnił.

Wiceminister zaapelował jednocześnie, by Polacy pomagali Ukraińcom w sposób „spokojny i zorganizowany”. Jak mówił, choć „pierwszy odruch serca” każe niektórym jechać na granicę, jego zdaniem lepiej „nie działać za szybko i emocjonalnie”, a włączyć się w zorganizowane formy pomocy. „Nie zapowiada się, by ten kryzys skończył się w tydzień” – dodał wiceminister, sugerując, że pomoc będzie potrzebna przez dłuższy czas.

Wtorek jest szóstym dniem inwazji rosyjskiej na Ukrainę.(PAP)

autorka: Sonia Otfinowska

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(5)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 311 251 zł cel: 300 000 zł
104%
wybierz kwotę:
Wspieram