2 marca 2022

Do archidiecezji Kolonii powrócił kardynał Woelki. Złożył rezygnację na ręce papieża. Co zrobi Franciszek?

(Fot. Wikipedia)

Po pięciu miesiącach do archidiecezji Kolonii powrócił jej metropolita, kardynał Rainer Maria Woelki. Jedną z pierwszych jego decyzji było złożenie rezygnacji z pełnionej posługi na ręce papieża Franciszka. Ojciec Święty poinformował, że zastanowi się i za jakiś czas obwieści decyzję.

Kardynał Rainer Maria Woelki poprosił w ubiegłym roku papieża Franciszka o możliwość kilkumiesięcznego zwolnienia z pełnienia posługi metropolity Kolonii. Było to związane z ogromnym kryzysem wizerunkowym w archidiecezji. W 2020 roku archidiecezja miała opublikować raport dotyczący nadużyć seksualnych popełnianych przez duchownych. Kardynał Woelki ocenił jednak, że raport został przygotowany w sposób błędny i jego publikacja wiązałaby się z ujawnieniem wrażliwych informacji na temat osób poszkodowanych.

Ogłosił zatem, że go nie upubliczni. Zlecił przygotowanie nowego raportu, który ujrzał światło dzienne zimą 2021 roku. Niemieckie media uznały jednak, że działania kardynała są podyktowane chęcią ukrycia jakichś własnych rzekomych błędów, zaniedbań czy zaniechań lub pragnieniem ochrony swoich współpracowników. Purpurat został niezwykle ostro zaatakowany. Do nagonki przyłączyła się również częściowo Konferencja Episkopatu Niemiec; jej przewodniczący, biskup Georg Bätzing, obarczył kardynała Woelkiego odpowiedzialnością za kryzys wizerunkowy.

Wesprzyj nas już teraz!

Ostatecznie ogłoszony raport wykazał jednak, że metropolita Kolonii nie dopuścił się żadnych zaniedbań. To samo stwierdzili specjalni wysłannicy Watykanu, którzy mieli przebadać sytuację w archidiecezji. Niestety, niemieckie media nie zmieniły swojej narracji wobec kardynała, nadal poważnie go atakując i wzywając do odejścia. W efekcie kardynał poprosił papieża o możliwość czasowego zwolnienia z pełnienia swojego urzędu, na co papież przystał.

Teraz zgodnie z wcześniejszym planem powrócił do archidiecezji. Jedną z jego pierwszych decyzji było jednak złożenie rezygnacji na ręce papieża. Uczynił tym samym dokładnie to, co wcześniej zrobili kardynał Reinhard Marx w Monachium oraz abp Stefan Heße w Hamburgu; w ich przypadku doszło do stwierdzenia niedopełnienia niektórych obowiązków w sprawie nadużyć. Papież pozostawił jednak obu na urzędzie. Nie wiadomo, jaką decyzję podejmie wobec kardynała Woelkiego.

Tłem sprawy jest trwająca w Niemczech Droga Synodalna. Kardynał Woelki był dotąd jednym z najzagorzalszych krytyków kursu, jaki obrał Kościół w Niemczech. Nie chciał zgodzić się na próbę uzdrawiania Kościoła w Niemczech poprzez otwarcie go na ideologię liberalną. Wielu publicystów zwracało uwagę, że medialne uderzenie, jakie wyprowadzono przeciwko niemu w związku z raportem na temat nadużyć, mogło być w istocie częścią operacji mającej na celu zdyskredytowanie jego osoby i pozbawienie go realnego wpływu na przebieg Drogi Synodalnej.

Pach

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(2)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 300 465 zł cel: 300 000 zł
100%
wybierz kwotę:
Wspieram