14 marca 2022

Szef CIA: Chiny są zaniepokojone sytuacją na Ukrainie i konsekwencjami sojuszu z Rosją

(Xi Jinping i Władimir Putin / Źródło: Wikimedia Commons)

Szef Centralnej Agencji Wywiadowczej USA (CIA) William Burns spodziewa się pogorszenia relacji rosyjsko-chińskich z powodu „ohydy” działań wojennych na Ukrainie, zwłaszcza w związku z atakiem na ludność cywilną.

Podczas zeszłotygodniowego przesłuchania w senackiej komisji ds. wywiadu dyrektor CIA był pytany o jego stanowisko w sprawie sojuszu Chin z Rosją. Burns zasugerował, że należy spodziewać się pogorszenia relacji Chin i Rosji ze względu na stosowanie przez Moskwę bardziej brutalnej taktyki na Ukrainie. To miałoby wywoływać niepokój przywódcy Chin, Xi Jinpinga.

– Chińskie przywództwo po pierwsze zainwestowało dużo we współpracę z Rosją i nie spodziewam się, że to się zmieni w najbliższym czasie. Jestem jednak przekonany, że chińskie przywództwo, w szczególności prezydent Xi, jest zaniepokojony tym, co widzi, częściowo dlatego, że, jak się wydaje, jego własne agencje wywiadowcze, nie powiedziały mu, co się może wydarzyć – zasugerował szef CIA.

Wesprzyj nas już teraz!

Jeszcze przed Zimowymi Igrzyskami Olimpijskimi prezydent Xi Jinping wraz z przywódcą Rosji Władimirem Putinem wydali oświadczenie, w którym nakreślono, w jaki sposób Chiny i Rosja podchodzą do różnych kwestii. Chińscy oficjele mieli prosić rząd rosyjski, by wstrzymał inwazję na Ukrainę do końca olimpiady.

W związku z coraz brutalniejszym charakterem wojny i atakowaniem cywili, Pekin obawia się o własną reputację. Władze w Chinach niepokoi także kwestia potencjalnych konsekwencji gospodarczych w sytuacji, gdy sami odnotowują mniejszy wzrost niż planowano. Ponadto Xi Jinpinga zaniepokoiło zbliżenie USA i europejskich sojuszników w następstwie rosyjskiej agresji.

– To, co wydarzyło się na Ukrainie, ohydne oblicze wojny, błędne założenia, które legły u jej podstaw z punktu widzenia prezydenta Putina, trochę zaniepokoiły chińskie przywództwo. Martwią się oni szkodą wizerunkową, jaka może z tego wyniknąć – ocenił Burns.

Zdaniem dyrektora CIA, Putin może przeceniać wolę Chin odnośnie pomagania Rosji w przezwyciężeniu sankcji gospodarczych. Jednak dopiero przyszłość pokaże, jak sprawy ostatecznie się rozegrają – podkreślił Burns, który pełnił w przeszłości funkcję ambasadora USA w Moskwie.

Waszyngton szacuje, że w ciągu najbliższej dekady Moskwa pozostanie ogromnym wyzwaniem dla Stanów Zjednoczonych w zmieniającym się krajobrazie geopolitycznym. Amerykanie uważają jednak, że Rosjanie nie chcą bezpośredniego konfliktu z siłami USA. Kreml chce się porozumieć w sprawie wzajemnego nieingerowania w sprawy wewnętrzne obu krajów i uznania przez USA domniemanej rosyjskiej strefy wpływów na znacznym obszarze byłego terytorium sowieckiego. Moskwa jest przekonana, że USA próbują ją osłabić poprzez instalowanie prozachodnich władz w byłych państwach sowieckich.

W ubiegłym tygodniu – podczas wideokonferencji z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem i kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem – przywódca Chin wezwał do „maksymalnej powściągliwości” wobec sytuacji na Ukrainie, wskazując, że kryzys jest „głęboko niepokojący”. Xi Jinping mówił, że chciałby, aby Rosja i Ukraina „utrzymywały tempo negocjacji, przezwyciężyły trudności i kontynuowały rozmowy w celu osiągnięcia wyników”.

Źródła: business-standard.com / ndtv.com

AS

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(3)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 305 995 zł cel: 300 000 zł
102%
wybierz kwotę:
Wspieram