16 marca 2022

Po dużym spadku cen ropa próbuje odrabiać straty. W perspektywie jednak zmniejszenie popytu – w Chinach „odradza” się koronawiru

Rosną notowania ropy na globalnych rynkach paliw po tym, jak na zakończenie poprzedniej sesji surowiec staniał o ponad 6 proc. Inwestorzy zwracają swoją uwagę na perspektywy zmniejszenia popytu z powodu odradzania się Covid-19 w Chinach – informują maklerzy.

Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na kwiecień kosztuje na NYMEX w Nowym Jorku 97,45 USD, wyżej o 1,04 proc., po spadku we wtorek o 6,4 proc.

Ropa Brent na ICE w Londynie w dostawach na maj jest wyceniana po 101,66 USD za baryłkę, wyżej o 1,75 proc. We wtorek cena tego benchmarku spadła o 6,5 proc.

Wesprzyj nas już teraz!

Chiny, największy na świecie importer ropy, wprowadziły w kraju kilka blokad, starając się w ten sposób powstrzymać najmocniejsze uderzenie epidemii koronawirusa w kraju od początku pandemii.

Od czasu wybuchu epidemii koronawirusa w Wuhan, ponad dwa lata temu, chińskie władze do tej pory odnosiły względne sukcesy w minimalizowaniu zakłóceń w swojej gospodarce, szybko opanowując ogniska zakażeń.

Teraz jednak, jeśli Chinom nie uda się powstrzymać rozprzestrzeniania się wariantu koronawirusa Omikron, wprowadzanie dalszych ograniczeń „antycovidowych” mogłoby przyhamować wzrost gospodarczy w kraju, który jest kluczowym „filarem” globalnego wzrostu gospodarczego.

Do tego, wszelkie możliwe zakłócenia w eksporcie towarów z Chin powodujące światowe niedobory mogą zwiększyć też globalną inflację.

Z badania przeprowadzonego przez Bank of America Corp. wśród zarządzających funduszami wynika, że zaufanie do globalnego wzrostu gospodarczego jest obecnie najniższe od lipca 2008 r., a oczekiwania, że będzie stagflacja – wzrosły do 62 proc.

„Bierzemy te wszystkie małe wycinki danych z gospodarki i zaczynamy je sumować i wychodzi potencjalne, znaczne spowolnienie światowej gospodarki” – wskazuje Jay Bryson, globalny ekonomista w Wells Fargo & Co.

„Wiele zależy od tego, jak szybko Chiny powstrzymają koronawirusa” – dodaje.

W poniedziałek w Chinach zanotowano po raz pierwszy od początku pandemii ponad 5 tys. nowych zakażeń koronawirusem.

Na rynkach tymczasem wciąż istnieją obawy związane z wojną toczącą się na terytorium Ukrainy i możliwymi zakłóceniami w dostawach rosyjskiej ropy. Konflikt w tym regionie trwa od 24 lutego, a podejmowane do tej pory wysiłki na rzecz zawieszenia broni pomiędzy Rosją a Ukrainą na razie nie przyniosły rezultatu.

„Dominującą cechą na rynkach ropy jest teraz duża zmienność” – mówi John Driscoll, główny strateg JTD Energy Services Pte.

„To wcale nie podstawy, ale geopolityka, histeria i strach kierują rynkiem paliw” – dodaje.

„Na rynkach ropy prawdopodobnie będzie jeszcze odbicie cen, ale już nie tak agresywne, jak wcześniej” – podkreśla.

W ub. tygodniu cena WTI na NYMEX wzrosła do 130 USD za baryłkę, a Brent na ICE skoczyła do ok. 140 USD/b. (PAP Biznes)

pap logo

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 310 461 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram