Aktor Piotr Z. usłyszał w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie zarzuty zniesławienia i znieważenia rzecznik prasowej Komendanta Głównego Straży Granicznej – dowiedziała się PAP. Aktor na portalu społecznościowym umieścił wpis, w którym napisał, że por. Anna Michalska ma „twarz bestialskich, bandyckich standardów państwa PiS”. Po pewnym czasie aktor skasował swój wpis.
Na działania aktora zareagowała Fundacja Ośrodek Monitorowania Antypolonizmu, która zapowiedziała, że zgłosi w tej sprawie zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa.
Jak podała PAP, przesłuchanie Piotra Z. odbyło się we wtorek w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie. Mężczyzna nie przyznał się do zarzucanego czynu i złożył krótkie wyjaśnienia.
Wesprzyj nas już teraz!
Piotr Z. w mediach wyznał, że nie doszło do żadnego znieważenia. „Powiedziałem, że pani rzecznik jest twarzą tej władzy, która prowadzi barbarzyńską politykę, a moje słowa nie odnosiły się do munduru, ale były moją opinią dotyczącą postawy tej pani wobec mediów i obywateli” – tłumaczył aktor w rozmowie z portalem „Plejada”.
Najwyraźniej inaczej sprawę wpis odczytały służby mundurowe. Oto bowiem w połowie listopada ubiegłego roku opolska policja zdecydowała się zakończyć współpracę z aktorem „na przyszłość”. Aktor wcześniej wziął udział w spocie związanym z policyjną akcją „Trzeźwy poranek na A4”.
Za zniesławienie i znieważenie funkcjonariusza aktorowi może grozić grzywna, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
Źródło: PAP/ Oprac. MA