22 kwietnia 2022

Somalijka uciekła ze szpitala w Hajnówce. Wcześniej chciała ubiegać się o ochronę międzynarodową w Polsce

(fot. Twitter / Straż Graniczna)

Ze szpitala w Hajnówce uciekła obywatelka Somalii, której funkcjonariusze Straży Granicznej trzy dni wcześniej udzielili pomocy. Kobieta nielegalnie przekroczyła polsko-białoruską granicę. Deklarowała chęć ubiegania się o ochronę międzynarodową w Polsce.

Somalijka wraz z kobietą, o której mówiła, że jest jej siostrą, przekroczyły nielegalnie granicę 16 kwietnia. Stało się to w na odcinku ochranianym przez placówkę Straży Granicznej w Białowieży. Jedna z Somalijek miała poważną ranę na nodze. Dlatego funkcjonariusze SG wezwali karetkę pogotowia, która zabrała chorą do szpitala w Hajnówce (podlaskie). Lekarze, po dokonaniu badań, zdecydowali, że kobieta będzie przez tydzień leczona w szpitalu. 

Druga kobieta została przetransportowana do placówki Straży Granicznej w Białowieży. Tam zadeklarowała, że chce pozostać w Polsce i złożyła wniosek o ochronę międzynarodową. Powiedziała, że jej towarzyszka, którą nazwała siostrą, również chce zostać w Polsce. Wkrótce funkcjonariusze SG ustalili, że kobiety nie są siostrami. Somalijka ze skaleczoną nogą, po trzech dniach hospitalizacji, uciekła ze szpitala w Hajnówce.  

Wesprzyj nas już teraz!

„To kolejny przykład, kiedy procedura ubiegania się o ochronę międzynarodową zostaje wykorzystana przez cudzoziemców, którzy kierując się wyłącznie względami ekonomicznymi, a nie znalezieniem ochrony w bezpiecznym kraju, w ten sposób próbują przedostać się do krajów Europy Zachodniej” – czytamy na portalu Straży Granicznej, podlaski.strazgraniczna.pl

Przypomnijmy, że to nie pierwszy przypadek kiedy z podlaskich szpitali uciekają nielegalni imigranci. Za pomoc medyczną udzielaną imigrantom w podlaskich szpitalach płaci Straż Graniczna, czyli budżet państwa. Do tej pory w podlaskich placówkach medycznych leczono kilkuset cudzoziemców. W ubiegłym roku za usługi medyczne udzielone imigrantom Straż Graniczna zapłaciła ponad 1 milion złotych.

Zatrzymani imigranci nie posiadają żadnego ubezpieczenia, nie mają nawet dokumentów tożsamości. Wbrew czarnym fantazjom niektórych mediów o masowym umieraniu imigrantów w lasach, jeżeli wymagają oni opieki medycznej, są przewożeni do szpitali, najbliższych miejsca, w którym zostali znalezieni. Nie raz Straż Graniczna ratowała imigrantów od śmierci z wyziębienia lub utonięcia w bagnach.

Najwięcej imigrantów trafia do szpitala w Hajnówce, miasteczka położonego na skraju Puszczy Białowieskiej, około 20 kilometrów od granicy z Białorusią. W szpitalu tym leczono już około 300 imigrantów. Przy czym leczenie jednego imigranta kosztuje średnio od 400 zł do 3 tysięcy złotych. Wszystkie faktury za ich leczenie wystawione są na Straż Graniczną. Konkretne pieniądze kosztują też wyjazdy karetek pogotowia w rejon przygraniczny po chorych cudzoziemców. Koszt tych wyjazdów wyniósł w ubiegłym roku około 3 milionów złotych.  Za te wyjazdy karetek płaci  Podlaski Urząd Wojewódzki.

Mówiąc czy pisząc o finansowych kosztach leczenia ofiar kryzysu imigracyjnego, który wywołał białoruski reżim, nie wspomina się nawet o ofiarach, którymi są obrońcy naszych granic. Koszty ich leczenia są też znaczne, gdyż często, z powodu niezwykle brutalnych ataków imigrantów oraz funkcjonariuszy białoruskich służb odnoszą oni poważne obrażenia.  Przypomnijmy, że tylko po jednym zmasowanym ataku imigrantów, przeprowadzonym  16 listopada 2021 roku na przejściu w Kuźnicy Białostockiej, rannych zostało aż 12 obrońców granicy. Obrońcy granicy są też narażeni na  bardzo silne obciążenie psychiki (ciągłe napięcie, niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia). Niejeden korzysta z opieki psychologa.

Ofensywa imigrantów na naszą granicę z Białorusią nadal trwa. Jedynie ubiegłej doby nielegalnie próbowało wejść do Polski 25 imigrantów. Narodowości cudzoziemców to prawdziwa wieża Babel.  W ubiegłym roku byli to głównie Irakijczycy i Syryjczycy. Teraz dołączyli do nich obywatele m.in. Erytrei, Turcji, Azerbejdżany, Jemenu, a nawet Mali.

źródło – podlaski.strazgraniczna.pl

Adam Białous 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(8)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 267 430 zł cel: 300 000 zł
89%
wybierz kwotę:
Wspieram