– Obecnie mamy w polskim systemie oświaty blisko 200 tysięcy dzieci będących obywatelami Ukrainy, natomiast 540 tysięcy dzieci z Ukrainy, które przebywają w Polsce, korzysta z ukraińskiego systemu oświaty w formie zdalnej. Pomagamy w tym poprzez dostawy sprzętu – mówił w piątek na antenie Polskiego Radia 24 Tomasz Rzymkowski, wiceminister edukacji i nauki.
W piątek 29 kwietnia maturzyści odebrali świadectwa ukończenia szkoły, a już w środę 4 maja przystąpią do matur. Zdaniem gościa PR24, najbardziej smuci fakt, że skutki pandemii koronawirusa przekładają się także na młodych ludzi, którzy są na półmetku drogi edukacyjnej jeśli oczywiście chcą naukę kontynuować na poziomie wyższym.
– Z uwagi na naukę zdalną, obecnie egzaminy nie są na podstawie podstawy programowej, a na podstawie wytycznych egzaminacyjnych, a tym samym poziom jest relatywnie niższy aniżeli wcześniej, czy ten który będzie miał miejsce już w przyszłym roku. Przypomnę tutaj, że egzamin z języka polskiego odbędzie się już 4 maja – powiedział Tomasz Rzymkowski.
Wesprzyj nas już teraz!
Dodał, że jeśli chodzi o uczniów, obywateli Ukrainy, to rozmawiał on 20 kwietnia z Virą Rohovą, wiceminister oświaty i nauki Ukrainy. Zakomunikowano, że Ukraina planuje przeprowadzić egzamin podobny do maturalnego w lipcu i w sierpniu, ale nie będący odpowiednikiem matury w Polsce. Podczas spotkania poruszono także temat współpracy dwustronnej m.in. w obszarze edukacji włączającej oraz oświaty mniejszości narodowej.
– My ze swojej strony wyraziliśmy gotowość pomocy w przeprowadzeniu tego egzaminu, który ma odbyć się przed komputerem. Obecnie mamy w polskim systemie oświaty blisko 200 tysięcy dzieci będących obywatelami Ukrainy, natomiast 540 tysięcy dzieci z Ukrainy, które przebywają w Polsce, korzysta z ukraińskiego systemu oświaty w formie zdalnej – wyjaśnił Tomasz Rzymkowski.
Źródło: PolskieRadio24.pl, Polskie Radio 24
TK