Od kilku dni wśród forsujących siłą płot na granicy z Białorusią zatrzymywani są Chińczycy oraz obywatele Indii i Pakistanu. Jak informują służby, dowożeni są z Moskwy.
Na początku kryzysu imigracyjnego, tj. jesienią i zimą, ubiegłego roku dominującymi narodowościami nacierającymi na nasza granicę z Białorusią byli Irakijczycy i Syryjczycy oraz inne nacje z Bliskiego Wschodu. Przylatywali ze swoich krajów dzięki sprawnie zorganizowanej akcji białoruskiego reżimu. Na początku tego roku kierunek szlaku imigracyjnego uległ załamaniu. Na granicy zaczęli się pojawiać przedstawiciele np. Wysp Salomona, Konga, Mali czy Sudanu. Już wtedy wiadomo było, że uruchomiono nowy szlak migracyjny, wiodący na nasza granicę przez Moskwę.
Od kilku dni obrońcy granicy zatrzymują przedstawicieli kolejnych nacji z równie odległych państw. Są to m.in. Chińczycy, obywatele Indii i Pakistanu. Być może ma to związek z zamknięciem nieba dla lotów na Białoruś i do Rosji. Nowy szlak migracyjny wiedzie najwyraźniej z Dalekiego Wschodu.
Wesprzyj nas już teraz!
„W dniu 02.05 na terytorium Polski próbowało nielegalnie przedostać się z Białorusi 48 cudzoziemców – m. in. ob. Jemenu, Iranu i Chin. Były dwie próby siłowego przekroczenia granicy. Służby białoruskie i cudzoziemcy rzucali kamieniami w patrole polskie” – na swoim Twitterowym profilu przekazała we wtorek Straż Graniczna.
Ostatniej doby wśród zatrzymanych pojawili się kolejni Pakistańczycy „Minionej doby do Polski z Białorusi próbowało nielegalnie wejść 50 osób. Wśród nich byli obywatele m.in. Kuby, Pakistanu i Nigerii. W rejonie Janowa policjanci zatrzymali „kuriera”, a w Dubiczach Cerkiewnych doszło do ataku na polskie służby.”
Wcześniej na granicy też nie było spokoju. W trakcie trzech pierwszych dni przedłużonego weekendu, od 29 kwietnia do 1 maja, polsko-białoruską granicę nielegalnie próbowało w sumie przekroczyć 135 osób. Doszło również do siłowej próby sforsowania granicy naszego państwa, m.in. przez obywateli Indii, i zatrzymania kuriera. Wśród zatrzymanych cudzoziemców byli obywatele: Indii, Syrii, Egiptu, Jemenu, Arabii Saudyjskiej, Wybrzeża Kości Słoniowej, Turcji, Somalii, Tadżykistanu i Chin.
Nie maleje liczba przemytników ludzi, którzy codziennie próbują zarobić na przewozie na Zachód nielegalnych imigrantów. Wśród przemytników dominują osoby z Bliskiego Wschodu. Dziś funkcjonariusze Straży Granicznej zatrzymali dwóch obywateli Afganistanu i jednego z Tadżykistanu, którzy próbowali przemycić w swoich samochodach kilkudziesięciu nielegalnych imigrantów.
Jak poinformowała Straż Graniczna „budowa zapory na granicy idzie zgodnie z planem”, pomimo prób niszczenia jej przez białoruskie służby. Bariera na polsko-białoruskiej granicy będzie ważnym elementem bezpieczeństwa w systemie ochrony granicy państwowej. Pomoże funkcjonariuszom SG w zapewnieniu szczelności. Zapora będzie miała 186 km i ok. 5,5 m wysokości. Jej trzon stanowią 5-metrowe, stalowe słupy, które zwieńczy drut kolczasty. Zapora wyposażana jest w nowoczesną elektronikę. Jest to system czujników i kamer, które będą reagować na ruch.
Źródło: strazgraniczna.pl, ddb24.pl
Adam Białous