Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych jest „zaniepokojone” wypowiedziami papieża o wojnie w Ukrainie – dowiedział się nieoficjalnie dziennikarz RMF FM. W związku z tym, ambasada w Watykanie „ma jeszcze bardziej zaangażować się w przedstawianie prawdy o rosyjskiej inwazji”.
Jak informuje RMF FM, dyplomaci mieli przyjąć ostatnie słowa papieża o wojnie z „niesmakiem i z zaskoczeniem”. Franciszek od dwóch miesięcy konsekwentnie nie wymienia z nazwy agresora, przestrzega przed wydawaniem pieniędzy na zbrojenia, a ustami watykańskich dyplomatów podaje w wątpliwość konieczność przekazywania broni walczącej Ukrainie. Natomiast w ostatnim wywiadzie dla włoskiej prasy, wprost zasugerował, że agresję mogło spowodować „szczekanie NATO”.
Franciszek na dodatek wykluczył możliwość wizyty w Kijowie, ale powiedział, że chętnie porozmawiałby z Władimirem Putinem na Kremlu. Jak podaje RMF FM, „polski MSZ nieoficjalnie przyznaje, że stanowisko Stolicy Apostolskiej jest sprzeczne z polską racją stanu”.
Wesprzyj nas już teraz!
„Dyplomaci starają się na wypowiedzi papieża nie zwracać większej uwagi. Przekonują, że dogmat o nieomylności papieża obowiązuje tylko w kwestiach wiary, a nie polityki zagranicznej” – sugeruje medium.
Natomiast polska placówka w Watykanie ma „jeszcze mocniej działać na rzecz rzetelnego informowania o wojnie w Ukrainie”.
Źródło: rmf24.pl
PR