Gminy na Warmii i Mazurach będą polem pierwszego w Polsce programu bezwarunkowego dochodu podstawowego. Duża grupa mieszkańców otrzymywać ma co miesiąc przez 2 lata po 1300 złotych. Eksperyment pilotować będą miedzy innymi trzej socjologowie, z działaczem Partii Razem na czele.
Określany jako pilotażowy program bezwarunkowego dochodu podstawowego (BDP) prowadzony będzie pod szyldem Stowarzyszenia Warmińsko-Mazurskich Gmin Pogranicza. Grupuje ono samorządy Braniewa, Barcian, Bartoszyc, Budrów, Dubeninek, Górowa Iławeckiego, Lelkowa, Sępopola i Srokowa. Jak informuje portal Uniwersyteckie.pl, w grupie przygotowującej projekt znaleźli się między innymi naukowcy oraz absolwenci Uniwersytetu Adama Mickiewicza – dr Maciej Szlinder, dr Mariusz Baranowski i prof. Piotr Jabkowski.
Pierwszy z wymienionych to socjolog, ekonomista i filozof, prezes Polskich Sieci Dochodu Podstawowego, a także członek zarządu krajowego skrajnie lewicowej Partii Razem. Maciej Szlinder jest również autorem publikacji docenionej przez „Dziennik Gazetę Prawną” II miejscem w konkursie Economicus 2019 dla „najlepszych książek ekonomiczno-biznesowych w Polsce”. Nagrodzona pozycja nosi tytuł: „Dochód podstawowy. Rewolucyjna reforma społeczna XXI wieku”. Ukazała się w Wydawnictwie PWN. Jurorom spodobało się „pionierskie na polskim rynku ujęcie problematyki i rozwianie wielu mitów narosłych wokół zagadnienia dochodu podstawowego”.
Wesprzyj nas już teraz!
BDP to idea, której zwolennicy posługują się argumentami likwidacji nierówności społecznych, zapewniania bezpieczeństwa socjalnego czy też aktywizacji zawodowej. W praktyce polega na rozdawaniu przez państwo pieniędzy bez konieczności spełniania określonych wymagań. Dochód taki wystarczyć ma na spełnienie podstawowych potrzeb. Według dr. Szlindera, likwiduje także ubóstwo, wzmacnia pozycję pracowników na rynku pracy i stymuluje gospodarkę. Działacz Partii Razem nie zgadza się również z poglądem, iż bezwarunkowy dochód podstawowy powoduje trwonienie pieniędzy przez tych, którzy zdobywają je bez wysiłku.
Jak wylicza portal Uniwersyteckie.pl, eksperymenty z BDP prowadzi od roku Niemiecki Instytut Badań Ekonomicznych. Łącznie przez 3 lata wypłacać będzie 122 osobom po 1200 euro miesięcznie. W ramach pięcioletniego projektu katalońskiego 5 tysięcy osób dostawać będzie kwoty w przedziale 700-900 euro oraz 300 euro na dzieci.
Podstawowe potrzeby polskich uczestników eksperymentu wycenione zostały znacznie skromniej. Stowarzyszenie Warmińsko-Mazurskich Gmin Pogranicza wypłacać będzie przez 2 lata po 1300 złotych. Planuje zachęcić do udziału od 5 do 31 tysięcy mieszkańców.
– Ten obszar źle wypada pod względem dochodów, ubóstwa, aktywności gospodarczej i bezrobocia. Interwencja, jaką byłby program pilotażowy BDP, mogłaby przynieść istotny efekt. Jest to region wyludniający się, popegeerowski, mocno dotknięty przez skutki transformacji ustrojowej, ale także zamknięcia małego ruchu granicznego w 2018 roku – stwierdził dr Szlinder.
W ramach projektu socjologowie mają się przyglądać między innymi aktywności ekonomicznej, społecznej, edukacyjnej uczestników, a także ich konsumpcji, dochodom, oszczędnościom, sytuacji mieszkaniowej i różnicom majątkowym. Sprawdzą również poziom zadowolenia z życia, poczucie niepewności, zmiany w relacjach międzyludzkich, stan zaufania społecznego oraz zagrożenie przestępczością.
Dr Maciej Szlinder, absolwent #WydziałSocjologiiUAM dr Mariusz Baranowski i prof. Piotr Jabkowski, pracownicy Wydziału przygotowują pierwszy program pilotażowy bezwarunkowego dochodu podstawowego w Polsce.https://t.co/DaAmy3FXPq
— Życie Uniwersyteckie (@zuniwersyteckie) May 10, 2022
https://twitter.com/Marek_Szymaniak/status/1526797166391578629?s=20&t=Rs2RXjB6mnt1wM1fCNVE2g
Źródła: uniwersyteckie.pl, dziennik.pl, Twitter, PCh24.pl
RoM