– Polska powinna być samowystarczalna energetycznie – mówił w czwartek w lider Polski 2050 Szymon Hołownia. Według niego tylko odnawialne źródła energii są w stanie uniezależnić nas od rosyjskiej ropy i gazu.
Podczas briefingu w Kisielicach (woj. warmińsko-mazurskie) Hołownia przypomniał, że jest to gmina samowystarczalna energetycznie, dzięki elektrowniom wiatrowych, ciepłowni na biomasę i biogazowni rolniczej. – Chciałbym, żeby kiedyś cała Polska była taka jak Kisielice – powiedział.
Jak zauważył, niezależność energetyczna stała się istotna zwłaszcza dzisiaj, w czasach wojny, „kiedy Putin zakręca nam gaz, a ceny energii, gazu i innych paliw na stacjach benzynowych szaleją”. – Dlatego energię musimy wytwarzać u siebie – stwierdził.
Wesprzyj nas już teraz!
Według niego od tego zależeć będzie bezpieczeństwo i dobrobyt obywateli. – Dzisiaj już wiemy, bo widzimy nasze rachunki z ostatniego roku za prąd, za gaz, widzimy ile płacimy na stacjach benzynowych, że nie ma ważniejszej rzeczy niż zabezpieczenie tego absolutnie fundamentalnego tematu, jakim jest dostęp Polaków do taniej, czystej i wolnej od kontekstów geopolitycznych, ryzykownych dla nas, energii – oświadczył polityk.
Przypomniał, że ponad rok temu działający w ramach ruchu Instytut Strategie 2050 przygotował dokument programowy pod nazwą „Polska na zielonym szlaku”, który kreśli plan dojścia do neutralności klimatycznej. Zakłada on, że do 2030 r. 40 proc. prądu pochodzić będzie z OZE i o 45 proc. zredukujemy emisję gazów cieplarnianych; najpóźniej do 2040 r. odejdziemy od węgla, a do 2050 r. nasza gospodarka będzie oparta na czystej energii.
Oprac. TK / PAP