– Wyrok w sprawie Katarzyny Augustynek, znanej jako „babcia Kasia”, to kolejny przykład, który pokazuje, jak spora grupa sędziów jest oderwana od rzeczywistości polskiej państwowości – mówił w wywiadzie udzielonym Radiu Maryja wiceminister Marcin Romanowski. Aktywistka skazana za naruszanie nietykalności policjantów ma otrzymać 20 tys. złotych odszkodowania za rzekomo groźne dla jej zdrowia działania funkcjonariuszy po jednym z aborcyjnych protestów.
– To kolejny przykład, który pokazuje, jak spora grupa sędziów jest oderwana od rzeczywistości polskiej państwowości – mówił o wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie w sprawie agresywnej aktywistki LGBT wiceminister Marcin Romanowski. – Widzimy, jak bardzo potrzebna jest reforma sądownictwa, by orzeczenia tego typu nie mogły mieć miejsca – dodał zastępca Zbigniewa Ziobry w rozmowie z Radiem Maryja.
Katarzyna Augustynek, znana pod pseudonimem „babcia Kasia” ma otrzymać 20 tysięcy złotych odszkodowania. 17 maja Sąd Okręgowy w Warszawie orzekł, że po jednym z proaborcyjnych protestów policjanci narazili ją na utratę zdrowia. Zachowująca się agresywnie wobec policji kobieta została zatrzymana, a następnie przewieziona na komendę w Pruszkowie. Tam dokonano wobec niej standardowego przeszukania. Zdaniem obrony lewicowej działaczki warunki, w jakich przebiegła rewizja, oraz 24 godzinne zatrzymanie aresztowanej urągały jej i groziły konsekwencjami zdrowotnymi.
Źródła: radiomaryja.pl
FA