Były poseł rządzącej w Wielkiej Brytanii Partii Konserwatywnej Imran Ahmad Khan został w poniedziałek skazany na 18 miesięcy więzienia za napaść seksualną na 15-letniego chłopca, której się dopuścił na długo zanim został członkiem parlamentu.
Do zdarzenia doszło w 2008 roku podczas imprezy domowej. Khan zmusił chłopca do wypicia na przyjęciu ginu z tonikiem, a następnie zaciągnął go na piętro, popchnął na łóżko i kazał mu oglądać materiały pornograficzne, po czym zaczął go molestować seksualnie. Chłopiec wówczas pobiegł do rodziców i złożył doniesienie na policję, ale nie podjęto dalszych działań, bo ostatecznie nie chciał składać formalnej skargi. Ale jak wyjaśnił w sądzie, „wszystko wróciło”, gdy Khan w 2019 roku kandydował w wyborach do Izby Gmin. Sędzia, odczytując w poniedziałek wyrok wskazał, że oskarżony wykazał się dużym stopniem brutalności oraz że nie odczuwa żadnej skruchy z powodu popełnionego czynu.
Khan, który jest homoseksualistą i muzułmaninem, po tym jak w kwietniu został uznany za winnego, został wyrzucony z Partii Konserwatywnej, a na początku maja formalnie zrzekł się mandatu poselskiego. Reprezentował on w Izbie Gmin okręg Wakefield w północnej Anglii – jeden z tych, w których przez całe dziesięciolecia wygrywała Partia Pracy, ale które w 2019 r. niespodziewanie przejęli konserwatyści. Wybory uzupełniające w okręgu Wakefield odbędą się 23 czerwca. Będą one ważnym sprawdzianem nastrojów społecznych na północy Anglii, pozwalającym ocenić, czy przeżywający obecnie kłopoty konserwatyści są w stanie utrzymać nowo zdobyte okręgi w tej części kraju, czy też należy się spodziewać, że w kolejnych wyborach wrócą one do laburzystów.
Źródło: PAP / Bartłomiej Niedziński, Londyn