Premier Naftali Bennet zapowiedział, że jeśli społeczność międzynarodowa nie powstrzyma realizacji programu jądrowego przez Iran, Tel- Awiw sam podejmie zdecydowane działania przeciw Persom. Szef żydowskiego rządu powołał się przy tym na prawo do samoobrony.
Groźba Benneta padła podczas spotkania z przewodniczącym Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej, Rafaelem Grossim, do którego doszło w piątek 3 czerwca.
Szef globalnej instytucji spotkał się z Bennetem po apelach państw zachodnich, domagających się od Agencji upomnienia Teheranu za brak odpowiedzi na pytania dotyczące odnalezienia śladów uranu w regionach niezarejestrowanych jako obiekty atomowe.
Wesprzyj nas już teraz!
Jak podało biuro żydowskiego premiera, zażądał on od przewodniczącego MAEA „dostarczenia jasnego i jednoznacznego komunikatu Iranowi”.
Izrael zwalcza irańskie próby zaopatrzenia się w broń atomową, twierdząc, że zostanie ona użyta przeciwko niemu. Między oboma krajami panują napięte stosunki. Według doniesień prasowych Tel – Awiw atakuje perskie jednostki stacjonujące w Syrii.
W tym tygodniu MAEA opublikowała raport, w którym oszacowano, że zapasy wzbogaconego uranu w Iranie wzrosły ponad 18-krotnie w stosunku do limitu uzgodnionego w porozumieniu nuklearnym z 2015 roku.
(PAP)/ oprac. FA