Skandaliczny wpis jednego z czołowych przedstawicieli austriackich mediów publicznych oburzył węgierską dyplomację. Ministerstwo Spraw Zagranicznych wezwało ambasadora Wiednia do złożenia wyjaśnień w sprawie posta dyrektora generalnego Österreichischer Rundfunk, w którym urzędnik życzył śmierci Viktorowi Orbanowi.
Karl Prachner w środowy wieczór napisał na Facebooku, że atak serca, który doprowadziłby po śmierci węgierskiego premiera byłby „wspaniałą rzeczą”. Zdaniem szefa austriackich mediów publicznych „świat byłby lepszym miejscem” również bez tureckiego przywódcy Erdogana i Władimira Putina, do których urzędnik porównał czołowego polityka FIDESZ-u.
(1/2) FM Szijjártó has summoned Austria's ambassador over Austrian state broadcaster @ORF director @KarlPachner's outrageous remarks on his FB page saying that if PM Orbán were to have a heart attack, it would be "an honorable thing to do".
Outrageous… pic.twitter.com/4qk1AzJ1e4Wesprzyj nas już teraz!
— Zoltan Kovacs (@zoltanspox) June 2, 2022
Dzień po publikacji wpisu węgierskie MSZ zażądało wyjaśnień od ambasadora Austrii w sprawie „ordynarnej, głęboko szokującej i skandalicznej deklaracji”. Post Prachnera był „bez wątpienia pozbawiony smaku i zupełnie nieakceptowalny”, podkreślił resort.
Tego samego dnia szef Österreichischer Rundfunk wystosował przeprosiny z powodu „nierozważnych i wprowadzających w błąd słów”, których użył, twierdząc, że nie życzy sobie śmierci Orbana, ani nikogo innego. Prachner zapewnił również, że głęboko żałuje swojej wypowiedzi i usunął wpis z Facebooka.
Źródła: theeuropeanconservative.com
FA