12 czerwca 2022

Wojna na Ukrainie: trwają zacięte walki o Siewierodonieck. Rosjanie chcą przerwać linię obrony

(Wojna na Ukrainie, fot. PAP/EPA/STR)

Serhij Hajdaj, szef ukraińskich władz obwodowych w Ługańsku poinformował, że trwają zacięte walki o kontrolę nad Siewierodonieckiem. Rosjanie próbują przełamać ukraińską linię obrony. Bardzo trudna sytuacja panuje w Toszkiwce, gdzie trwa nieustanny ostrzał.

Według Sierhija Hajdaja, najtrudniejsza sytuacja w kraju panuje w obwodzie Ługańskim, a ostrzałów w regionie jest tak dużo, że nie można ich policzyć. Najcięższe starcia toczą się w Siewierodoniecku, który od wielu dni jest polem walki pomiędzy atakującymi Rosjanami i broniącymi się Ukraińcami, a także w położonej ok. 15 km na południe od tego miasta Toszkiwce.

Przedstawiciel ukraińskich władz obwodowych powiadomił również o skutecznym odparciu ataków wroga w kilku miejscach regionu. Miejscowości obwodu są nieustannie ostrzeliwane z artylerii. W sobotę znowu zniszczona była infrastruktura – po dziesięć budynków w Zołotym i Wrubiwce, dwa w Mikołajiwce, cztery – w Lisiczańsku. Zburzono centrum handlowe i sklep.

Wesprzyj nas już teraz!

Wiadomo również o jednej zabitej kobiecie w Lisiczańsku i jeszcze dwóch osobach rannych. „Nikt nie może jednak powiedzieć, ile ofiar było w ciągu ostatniej doby w Siewierodoniecku, gdzie toczą się intensywne walki” – przekazał Hajdaj.

Ukraińskie władze podają, że Rosjanie „godzinami ostrzeliwują” dzielnice mieszkalne przy użyciu artylerii dużego kalibru. Nie ma obecnie możliwości przeprowadzenia typowej ewakuacji z miasta.

Siewierodonieck pozostaje ostatnim dużym bastionem Ukraińców w obwodzie ługańskim i nieformalną stolicą części obwodu, która po 2014 r. pozostała pod kontrolą rządu w Kijowie. Przed wojną miasto liczyło ponad 100 tys. mieszkańców. Obecnie przebywa tam wciąż około 10-11 tys. osób.

pap logo

Źródło: PAP

Oprac. WMa

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(2)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 310 191 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram