Do Ordo Iuris wpłynęło wstrząsające błaganie o pomoc ze strony mamy, której syn został nagle odebrany i umieszczony w rodzinie zastępczej. Sąd postanowił zabrać dziecko nie ze względu na zagrożenie dla jego zdrowia czy życia, lecz by wymusić na rodzicach porozumienie w sprawie opieki. Bliskie otoczenie, znające chłopca oraz jego sytuację rodzinną, jest zszokowane i wskazuje, że decyzja sądu jest krzywdząca dla dziecka. Każdy dzień oczekiwania to cierpienie chłopca. Jesteśmy jednak przygotowani do wysokiego tempa i natychmiast przystąpiliśmy do działania.
Sytuacje, w których dochodzi do nagłego i niespodziewanego odebrania dziecka, zdarzają się każdego dnia. Niestety, dotyczy to nie tylko niemieckiego Jugendamt i norweskiego Barnevernet, ale także rażących nadużyć ze strony polskich urzędników i sądów. W wielu przypadkach rodzice dowiadują się o toczącej się sprawie, gdy na polecenie sądu kurator w asyście Policji puka do ich drzwi. Wcześniej nie mają możliwości przedstawienia swoich racji, a decyzja jest podejmowana na podstawie arbitralnych działań niektórych urzędników. Ponad 400 spraw rodzin, które zgłosiły się do Instytutu, pokazały mi, że koszmar odebrania dziecka może spotkać tak naprawdę każdego.
W marcu do Instytutu Ordo Iuris zgłosiła się zrozpaczona matka trójki dzieci – w tym dwóch autystycznych bliźniaków. Sąd Rejonowy w Kielcach na wniosek kuratora wszczął postępowanie, wydając jednocześnie natychmiastowo wykonalne postanowienie o odebraniu rodzicom dzieci i oddaniu ich obcej rodzinie na czas postępowania.
Wesprzyj nas już teraz!
W trakcie umówionego w trybie pilnym spotkania okazało się, że kobieta przyjechała do nas na dzień przed pierwszą rozprawą, licząc na to, że następnego ranka pojedziemy do Kielc, by reprezentować ją przed sądem. Wiedziałam, że musimy zrobić wszystko, aby w tej sytuacji uchronić dzieci przed traumą związaną z odebraniem ich rodzicom, która mogłaby odcisnąć nieodwracalnie piętno na ich psychice.
Do późnej nocy przygotowywaliśmy wniosek o uchylenie postanowienia sądu, a już następnego ranka stawiłam się w Kielcach, by reprezentować rodziców na rozprawie. Nasze starania przyniosły rezultat. Dzięki nam sąd po raz pierwszy miał okazję wysłuchać stanowiska rodziców i zapoznać się z dowodami szerszymi niż stronnicze dokumenty urzędników. Sędzia uchylił wcześniejsze postanowienie, a dzieci zostały z rodzicami. Jednak wszczęte przez kuratora postępowania o ograniczenie władzy rodzicielskiej wciąż trwa.
Dzięki naszym interwencjom liczba gorszących przypadków nadużyć przy odbieraniu dzieci powoli spada. Jeszcze kilka lat temu uczestnictwo w tego typu sprawach było jedną z trzech głównych aktywności naszych prawników. Przez te lata udało nam się jednak uzyskać tak wiele korzystnych dla rodziców postanowień sądowych, że wielu sędziów bierze je pod uwagę, traktując odbieranie dzieci z rodzin jako ostateczność. Z naszym udziałem wypracowano również nowelizację ustawy, zakazując odbierania dzieci ze względu na biedę.
Adw. Magdalena Majkowska – członek Zarządu Ordo Iuris