– Trójmorze otwiera swoje ramiona dla Ukrainy; widzimy, że Ukraińcy walczą, przelewają swoją krew po to, żeby nie być częścią ruskiego miru, a to oznacza, że chcą być częścią Zachodu i to otwarcie się na Ukrainę jest bardzo ważne – powiedział prezydent Andrzej Duda.
Prezydent został zapytany w poniedziałek podczas szczytu Inicjatywy Trójmorza, który odbywa się w Rydze, który z projektów Trójmorza powinien zostać natychmiast wdrożony, aby pomóc Ukrainie w obecnej sytuacji wojny z Rosją.
Duda podkreślił, że nie jest to proste pytanie. – Dlatego, że żaden z tych projektów, wielkich, infrastrukturalnych, które są realizowane w tej chwili, czy które są planowane, nie jest takim projektem, który można zrealizować natychmiast – podkreślił Duda.
Wesprzyj nas już teraz!
– Natychmiast Ukrainie potrzebne jest polityczne wsparcie, natychmiast Ukrainie potrzebna jest akceptacja – ocenił prezydent RP. – Mówiłem, że to jest bardzo ważny czynnik psychologiczny, jeżeli chodzi o postawę i o umocnienie Ukraińców i obrońców Ukrainy w tym, aby wierzyli w to, że po prostu są częścią Zachodu, są częścią Europy, tej właśnie która stanowi Unię Europejską, ponieważ ona ich akceptuje – powiedział Duda.
Zwrócił uwagę, że także Trójmorze „otwiera swoje ramiona dla Ukrainy”. – Dzisiaj widzimy, że Ukraińcy walczą, przelewają swoją krew po to, żeby nie być częścią ruskiego miru. A to oznacza, że chcą być częścią Zachodu. Ponieważ nie ma bytu pośredniego. To historia nam bardzo wyraźnie pokazuje. Więc, to otwarcie się na Ukrainę jest bardzo ważne – podkreślił Duda.
Prezydent zaznaczył, że przed przyjazdem na szczyt rozmawiał z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. – Rozmawialiśmy o tych wielkich projektach infrastrukturalnych. Między innymi właśnie o Via Carpatii. Jeżeli pani redaktor pyta, co jest potrzebne, to na pewno jest potrzebna dobra komunikacja, na pewno są potrzebne bardzo dobre drogi, które połączą Ukrainę z państwami Europy Północnej, które dadzą jej zarazem także i wyjście na Zachód, które będą jej umożliwiały komunikację w tym obszarze, w którym my – jako Trójmorze – działamy – powiedział Andrzej Duda.
Na pewno – jak dodał – dzisiaj władze Ukrainy bardzo poważnie myślą o szybkich połączeniach kolejowych. – Chociażby o szybkim połączeniu kolejowym Kijów-Warszawa, które być może będzie przebiegało przez Lwów. Rozmawiamy o tym intensywnie – zaznaczył polski przywódca.
Zwracał też uwagę na kwestie tworzenia połączeń gazowych. – Które umożliwiłyby Ukrainie korzystanie z alternatywnych źródeł zasilania gazem. Wiemy, że to Ukraina jest tym pierwszym państwem, które miało problem na tle gazowym z Rosją. To wobec Ukrainy, Rosja po raz pierwszy zastosowała szantaż gazowy. To była dla nas, jako Europy Środkowej, pierwsza lekcja tego, że można się stać ofiarą rosyjskiej hegemonii na rynku energetycznym – powiedział Andrzej Duda.
– To są te kwestie chyba najistotniejsze i one rzeczywiście mają tutaj swoją wagę pilności. Ale pamiętajmy o tym, że to są najczęściej bardzo duże, bardzo poważne inwestycje infrastrukturalne, które będą wymagały lat procesów planowania, przygotowania, a następnie procesów wykonawczych – podkreślił prezydent. (PAP)