W kwestii COVID-19 nic się w ostatnim czasie nie zmieniło; ta choroba po prostu jest i warto przyjąć to do wiadomości – powiedział PAP wirusolog prof. Włodzimierz Gut. Dodał, że nie wywoła już ona problemów w systemie ochrony zdrowia, a także nie spowoduje w Polsce masowych hospitalizacji i zgonów. Wirusolog wskazał również rolę koncernów farmaceutycznych w kształtowaniu opinii publicznej.
„Troszeczkę śmieszy mnie to ostatnie zintensyfikowanie dyskusji o COVID-19. Jeżeli bowiem od dawna mówię, że zarówno zachorowanie, jak i szczepionka, nie zabezpieczają przed ponownym zakażeniem wirusem SARS-CoV-2, to czemu dziwimy się, że zakażeń jest okresowo więcej?” – zapytał retorycznie prof. Gut.
Dodał, że odporność w wyniku przechorowania lub zaszczepienia łagodzi przebieg kolejnej infekcji. Wirus SARS-CoV-2 w jego ocenie z nami zostanie i „warto przyjąć to do wiadomości”. Reszta zależy od ludzkich zachowań i odpowiedzialności indywidualnej, jednostkowego stanu zdrowia.
Wesprzyj nas już teraz!
„Nie musimy się już martwić w związku z COVID-19 o wydolność służby zdrowia. Ponad 90 procent osób zetknęło się już bowiem z wirusem. Zgony i ciężkie przebiegi na masową skalę także już nam nie grożą” – dodał ekspert.
Wyraził przekonanie, że koncernom farmaceutycznym także w jakiejś mierze zależy, aby temat był cały czas „w obiegu medialnym”.
„Jak jest choroba, to są potrzebne leki. Na lekach się zarabia, a i część koncernów zbudowała swoją bardzo mocną pozycję od początku epidemii. (…) Z naukowego punktu widzenia nic się nadzwyczajnego w związku z COVID-19 obecnie nie dzieje. Wręcz mamy normalność. Przestaliśmy myć ręce po wyjściu z toalety. Ruchliwość jest wyższa niż w 2019 roku. 1-2 procent populacji nosi maseczki. Wirus ma więc wygodnie. Populacja jest jednak przyzwyczajona i w jakiejś mierze odporna, więc system ochrony zdrowia jest bezpieczny” – dodał prof. Gut.
PAP
oprac. PR