Podczas Międzynarodowego Szczytu Wolności Religijnej w Waszyngtonie w 2022 r. Lucas Koach, dyrektor Biura Międzynarodowej Sprawiedliwości i Pokoju Konferencji Biskupów Katolickich USA, ostrzegł, że w USA istnieje potężna presja „aby forsować politykę, którą Kościół uważa za uderzającą w godność osoby ludzkiej, za pomocą misji pomocowych lub innych środków dyplomatycznych”.
Przemówienie Koacha podczas panelu Heritage Foundation inspirowane było uwagami papieża Franciszka z 2016 r. na temat prześladowań „przebranych za kulturę, przebranych za nowoczesność, przebranych za postęp”. Papież nazwał „uprzejmym prześladowaniem” sytuacje, gdy ktoś jest prześladowany nie z powodu imienia Chrystusa, ale za chęć zademonstrowania wartości wynikających z wiary w Syna Bożego.
Koach powiedział, że polityki, które są sprzeczne z nauczaniem Kościoła na temat godności ludzkiej, „często formułowane są pod przykrywką ochrony innych, takich jak matka stojąca w obliczu niechcianej ciąży lub gdy ktoś, kto czuje pociąg do tej samej płci lub cierpi na dysforię płciową, doświadcza nadmiernej przemocy lub dyskryminacji”.
Wesprzyj nas już teraz!
Podczas, gdy Kościół zawsze opowiadał się w takich przypadkach przeciw przemocy, dzisiaj pod pretekstem ochrony przed prześladowaniem wymusza się akceptację określonego światopoglądu, który „jest sprzeczny z przyrodzoną ludzką godnością oraz deformuje zarówno charakter jak i cel rodziny”.
„Coraz częściej widzimy, jak reżimy przestawiają się z koncepcji ochrony dla wszystkich na eksport światopoglądu, który jest sprzeczny z takimi koncepcjami ochrony i promuje nowe rozumienie natury osoby ludzkiej i ludzkiej płci” – podkreślił.
Przy tej okazji odwołał się do wytycznych Amerykańskiej Agencji ds. Rozwoju Międzynarodowego (USAID) z czerwca 2021 r. dotyczących włączania postulatów ruchu LGBT do programów edukacyjnych. W jego opinii, wytyczne „dają bardzo wyraźne wskazówki dla organizacji pozarządowych, które wdrażają programy polegające na zmianie materiałów edukacyjnych aby wprowadzać szereg ideologicznych treści dotyczących płci lub orientacji seksualnej”.
Wytyczne przykładowo zachęcają instytucje „do rozważenia aktualizacji formularzy (…) aby używali terminu „rodzica/rodzica” lub „rodzica/opiekuna” w przeciwieństwie do „matki/ojca” oraz, że „informacje o różnych orientacjach seksualnych i tożsamościach płciowych powinny być włączone do programów edukacji seksualnej i nauki o rodzinie”. Natomiast kiedy naucza się o seksualności, rozwoju płci i zdrowiu seksualnym, nauczyciele powinni starać się „zamieszczać treści dotyczące osób LGBTQI+ i różnorodności w sposób integralny”.
Koach zauważył, że „takie dyrektywy nie są zgodne z podstawowym zrozumieniem ludzkiej natury (…) a z pewnością są sprzeczne z większością religii, kultur i tradycji, którym staramy się pomóc”. Odniósł się do uwag Franciszka o tym, jak „w szkole dzieci są uczone tego, że każdy może wybrać swoją płeć”.
„I dlaczego tego uczymy? Bo korzystamy z książek finansowanych przez określone instytucje. To kolonizacja ideologiczna, wspierana również przez bardzo wpływowe kraje” – mówił w 2016 r.
Źródło: ncregister.com
PR