13 lipca 2022

Rządząca w Birmie junta ignoruje prośby przywódców religijnych o nieatakowanie świątyń. Nadal celuje w chrześcijańskie budynki i instytucje w regionach, gdzie przeważają wyznawcy Chrystusa. W wyniku niedawnego bombardowania zboru baptystów i szkoły w stanie Chin zginęły dwie osoby, a kilka, w tym dzieci, zostało rannych.

Od czasu przejęcia władzy w Birmie przez juntę w lutym 2021 r. w kraju zabitych zostało ponad 2 tys. osób, a ponad 14 tys. zostało zatrzymanych. Szacuje się, że ponad 18 tys. obiektów cywilnych, w tym domy, kościoły, klasztory i szkoły, zniszczono podczas działań wojennych w całym kraju pomiędzy wojskiem a grupami etnicznych rebeliantów, według ostatniego raportu Biura ONZ ds. Koordynacji Pomocy Humanitarnej.

Prześladowania mniejszości sięgają jednak także czasu sprzed zamachu stanu. Obecnie trwa proces przed Międzynarodowym Trybunałem Sprawiedliwości, który oskarża wojskowych o prześladowania muzułmańskiej mniejszości Rohingja i nieprzestrzeganie konwencji o ludobójstwie. Przywódcy wojska uważają, że sąd ten nie ma jurysdykcji, by zajmować się sprawą. Birmą zajmuje się także Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze. Na wojskowych, w tym na liderze zamachu stanu Minie Aungu Hlaingu, ciąży międzynarodowa presja, aby zostali osądzeni za naruszanie praw pokojowo protestujących w całym kraju.

Wesprzyj nas już teraz!

Z rąk junty cierpią także chrześcijanie. Kościoły katolików i baptystów w stanie Chin, zubożałym i głównie chrześcijańskim regionie, stały się celem wojskowych od momentu przejęcia władzy. W ostatnim ataku ofiarą padli przesiedleńcy z pobliskich wiosek, którzy schronili się w kościele baptystów i kompleksie szkolnym. „Zdecydowanie potępiamy stosowanie przez juntę nalotów i celowanie w etnicznych Chinów, które stanowią zbrodnie wojenne” – stwierdziła Tymczasowa Narodowa Rada Konsultacyjna Chin.

Stan Chin był na czele oporu wobec rządów wojskowych i był świadkiem zaciekłych ataków, w tym lotniczych, ciężkiej artylerii i masowych zamachów na cywilów. Tysiące osób zostało wewnętrznie przesiedlonych oraz uciekło do sąsiedniego indyjskiego stanu Mizoram. Według Narodowej Rady, co najmniej 10 budynków kościelnych zostało zniszczonych w wyniku podpaleń dokonanych przez juntę między wrześniem ubiegłego a czerwcem obecnego roku.

Różni przywódcy religijni, w tym katoliccy biskupi, a także papież Franciszek wezwali do poszanowania ludzkiego życia w tym południowo-wschodnim azjatyckim kraju. „Godność człowieka i jego prawo do życia nigdy nie mogą być narażane na szwank. Zdecydowanie domagamy się poszanowania życia i świętości w miejscach kultu, szpitalach i szkołach” – stwierdzili biskupi w jednym z oświadczeń.

 

Źródło: Marek Krzysztofiak SJ / vaticannews / KAI

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 310 251 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram