15 lipca 2022

Wicepremier Kowalczyk komentuje ceny żywności. Istotnych wzrostów nie będzie, bo… już jest drogo

(pixabay.com)

Osiągnęliśmy już wyższy poziom cen żywności, więc nie spodziewam się istotnego wzrostu – ocenił w piątek wicepremier, minister rolnictwa i rozwoju wsi Henryk Kowalczyk. Według niego dopóki będzie trwała wojna na Ukrainie, ceny zbóż nie będą spadać.

Szef resortu rolnictwa pytany w piątek o ewentualny dalszy wzrost cen żywności odpowiedział: – Osiągnęliśmy już wyższy poziom cen, więc nie spodziewam się istotnego wzrostu cen – . Kowalczyk zastrzegł, że przewidywanie w sytuacji, kiedy trwa wojna na Ukrainie „jest bardzo ryzykowne”. Wszystko zależy od tego, jaka będzie sytuacja na rynkach światowych zastrzegł.

Według Kowalczyka cena polskiej żywności, „nie jest uzależniona tak mocno, jak by się wydawało od polityki polskiego rządu”. – My możemy tylko łagodzić te skutki (wzrostu cen – PAP) – stwierdził.

Wesprzyj nas już teraz!

Dodał, że „dyktatorem cen zbóż” jest m.in. giełda MATIF. – Dopóki będzie trwała wojna w Ukrainie, ceny zbóż nie będą, myślę, spadać – powiedział Kowalczyk.

Jak poinformował w piątek Główny Urząd Statystyczny, ceny towarów i usług konsumpcyjnych w czerwcu br. wzrosły rdr o 15,5 proc., a w porównaniu z poprzednim miesiącem ceny wzrosły o 1,5 proc. Analitycy rynku zwrócili uwagę, że najmocniej wzrosły ceny paliw i energii, szybko drożała także żywność.

(PAP)/ oprac. FA

pap logo

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(4)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 310 461 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram