Polski ambasador w Rosji Krzysztof Krajewski odwiedził w piątek polski cmentarz wojenny w Katyniu, by zamanifestować pamięć o ofiarach zbrodni katyńskiej. „Pamiętamy i będziemy pamiętać!” – oznajmił w nagraniu zamieszczonym w mediach społecznościowych.
Ambasador przypomniał, że urzędnicy rosyjscy niedawno podjęli decyzję o usunięciu z masztu na cmentarzu polskim w Katyniu flagi polskiej.
– Bez względu na to, jaką decyzję podejmą urzędnicy rosyjscy, pamięć o ofiarach tej tragedii będzie wieczna. Głęboko wierzę, że polska flaga wróci na właściwe, godne miejsce. Pamiętamy i będziemy pamiętać – oznajmił Krajewski.
Wesprzyj nas już teraz!
Zaznaczył, że Katyń jest miejscem szczególnym, o którym trzeba pamiętać zawsze. – I o tym miejscu zawsze będziemy pamiętać i przypominać wszystkim, którzy znają i chcą poznać historię tych tragicznych wydarzeń – oświadczył.
Pamiętamy i będziemy pamiętać! 15 lipca Ambasador Krzysztof Krajewski na terenie Polskiego Cmentarza Wojennego w Katyniu wygłosił oświadczenie, wskazując na pamięć o Ofiarach Zbrodni Katyńskiej oraz odniósł się do decyzji 🇷🇺o usunięciu z masztu 🇵🇱flagihttps://t.co/Poj7qNI3tz
— PLinRussia 🇵🇱 (@PLinRussia) July 15, 2022
Dyrektor Muzeum Współczesnej Historii Rosji, które sprawuje nadzór nad zespołami memorialnymi w Katyniu i Miednoje, Irina Wielikanowa powiedziała pod koniec czerwca, że zdjęcie polskich flag z obu cmentarzy wojennych jest spowodowane polityką Polski wobec Rosji. – Dwie flagi – rosyjska i polska – były symbolami przyjaźni między naszymi krajami. To, co się dzieje dziś, nie ma nic wspólnego z przyjaźnią – stwierdziła.
Zarzuciła przy tym Polsce otwarcie wrogą politykę wobec Rosji. – To zarówno cyniczne burzenie pomników radzieckich żołnierzy – wyzwolicieli, jak też poparcie dla antyrosyjskiego reżimu na Ukrainie, włącznie z bezpośrednimi dostawami broni dla ukraińskiego wojska, chamskie występki w stosunku do naszych dyplomatów, niedopuszczalne wypowiedzi kierownictwa polskiego państwa wobec rosyjskiej kultury – oskarżała.
Źródło: PAP