4 sierpnia 2022

Czy Chiny zaatakują Tajwan? Niekoniecznie, ale Pekin musi teraz zareagować na działania USA

(PCh24TV)

Oczy świata zwrócone są na Chiny i Tajwan. Po wizycie na wyspie Nancy Pelosi, Pekin – ze względów politycznych, wizerunkowych – zmuszony jest zareagować. Czy będzie to interwencja militarna, a może blokada Tajwanu? O możliwych scenariuszach na kanale PCh24 TV opowiada dr Radosław Pyffel, wykładowca akademicki, znawca Chin i komentator wydarzeń w Azji.

Jak ocenił gość PCh24 TV, na linii Chiny – USA doszliśmy chyba do najdalszego punktu w tej sekwencji eskalacyjnej. Oto na Tajwanie pojawiła się „osoba numer 3” w USA, jeśli idzie o sukcesję prezydencką, a przy tym Nancy Pelosi całkowicie zignorowała Pekin. Także oświadczenia jakie Pelosi wygłasza na Tajwanie są, z punktu widzenia Pekinu, nie do zaakceptowania. O co chodzi w polityce na linii Chiny – Tajwan – USA?

Z punktu widzenia Chin mamy do czynienia z pilnowaniem stanowiska jednych Chin, że jest jeden rząd, który rozciąga swoją władzę na terytorium całych Chin, którego Tajwan jest nieodłączną częścią. Większość państw uznaje Pekin za suwerena, który sprawuje tę władzę, ale też jest 15 krajów, które uznają rządy Tajpej – podkreślił. Wśród państw uznających Republikę Chińską na Tajwanie jest m.in. Watykan.

Wesprzyj nas już teraz!

Jako, że większość państw uznaje owo władanie Pekinu, jego władze reagują alergicznie, gdy politycy Tajwanu odbywają międzynarodowe spotkania. Sytuacja zatem zaszła dziś bardzo daleko, a co ciekawe, Pekin nie ma tu dobrego ruchu. Jeżeli będzie atakował Nancy Pelosi i użyje siły, to wyjdzie na agresora. A jeżeli nic nie zrobi, to w trudnej sytuacji stawia to przewodniczącego Xi Jinpinga, który został publicznie pozbawiony twarzy, co w Azji jest bardzo ważne – mówił.

To jak wizyta Pelosi zostanie odebrana jest ważne nie tylko dla Chin kontynentalnych, ale także dla Japonii, Korei i innych krajach regionu. Z pewnością jednak jeżeli Xi Jinping stanowczo nie zareaguje, to straci twarz wobec własnego społeczeństwa i wobec aktywu partyjnego. To kilkadziesiąt milionów ludzi. A jesienią Xi Jinping będzie starał się o reelekcję i nie będzie prezentował się jako przekonujący, zdecydowany, twardy lider jeśli ugnie się w sprawie tak ważnej w kulturze politycznej Chin jak Tajwan.

W ocenie dr. Pyffela, Chiny niekoniecznie muszą decydować się dziś na reakcję militarną. To niekorzystne rozwiązanie, bo Tajwan, to wyspa dysponująca wysokimi technologiami, które warto zachować. Wojna zaś niesie za sobą widmo zniszczenia. Być może dojdzie do blokady wyspy? Z pewnością Pekin, by zachować twarz, musi podjąć jakieś działania.

Więcej o możliwych scenariuszach i interesach Chin i USA – tylko na PCh24 TV:

Chiny jednak ZAATAKUJĄ TAJWAN? „Pekin musi zareagować”. Jesteśmy o krok od wojny!

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(3)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 306 286 zł cel: 300 000 zł
102%
wybierz kwotę:
Wspieram