8 sierpnia 2022

Jarosław Kaczyński zapowiada nowe rozdanie w stosunkach Polska-Bruksela. A może w końcu czas na POLExit?

(fot. PAP/Paweł Supernak)

Wykazaliśmy maksimum dobrej woli, poszliśmy na duże kompromisy, ale dziś widać o co chodzi. Jeżeli wygramy, stosunki z UE będziemy musieli ułożyć po nowemu – mówi w tygodniku „Sieci” prezes PiS Jarosław Kaczyński, pytany o relacje z Komisją Europejską. – Ustępstwa nic nie dały, choć poszliśmy daleko – dodał.

W wywiadzie dla tygodnika „Sieci” – którego kolejny fragment opublikowano w portalu wPolityce.pl – prezes PiS skomentował opinie europosłów Zdzisława Krasnodębskiego, Ryszarda Legutki i Jacka Saryusza-Wolskiego, według których „czas na zmianę polityki wobec UE”.

Kaczyński przypomniał, że w połowie lipca powiedział to samo: „koniec tego dobrego”. – Wykazaliśmy maksimum dobrej woli, poszliśmy na duże kompromisy. Trzeba było spróbować choćby po to, by sprawa była jasna. I dzisiaj jest jasna, każdy widzi, o co chodzi, jaka to gra – stwierdził prezes PiS.

Wesprzyj nas już teraz!

Przyznał też, że wszystkich nie przekona. – Niektórzy chcą trwać w głupocie, złudzeniach, inni cynicznie liczą na fortuny, które zarobią na jakimś zniewalaniu Polski. Operacja ewentualnej zmiany złotego na euro byłaby dla spekulantów mających dostęp do odpowiedniej wiedzy okazją do zarobienia miliardów. Ale reszta powinna zrozumieć i przyjąć, że próbuje się nam zabrać wolność, suwerenność i jeszcze nas obrabować – powiedział Kaczyński.

Dopytywany, co konkretnie oznacza „koniec tego dobrego”, prezes PiS odpowiedział, że „w tej sytuacji musimy przede wszystkim zadbać o polskich obywateli, podjąć działania, które obniżą koszt energii”.

Jest kryzys, wojna, to warunki w pełni uzasadniające podjęcie działań nadzwyczajnych. Skoro w tym obszarze Komisja Europejska nie wypełnia swoich zobowiązań wobec Polski, to my nie mamy powodów wykonywać swoich zobowiązań wobec Unii Europejskiej. To były jednak umowy i uzgodnienia działające w obie strony. Przy czym nie chodzi tu o niepłacenie składki członkowskiej, ale o inne działania i przedsięwzięcia – zaznaczył Kaczyński.

Dodał, że „o szczegółach przyjdzie czas mówić”. – Gdybym wiedział, że dadzą nam te główne pieniądze, to bym miał inne podejście. Ale jestem przekonany, że chcąc Polskę złamać i zmusić do pełnej uległości wobec Niemiec, zablokują także te fundusze. Znajdą nowe preteksty – ocenił.

Wykazaliśmy maksimum dobrej woli, poszliśmy na kompromisy, ale widać, że nie o to tu chodzi – podkreślił prezes PiS. – Jeżeli wygramy, stosunki z Unią Europejską będziemy musieli ułożyć po nowemu. Nie może być tak – i nie będzie – że Unia wobec nas nie uznaje traktatów, porozumień, umów. Nawet wyroków TSUE, który jasno stwierdził, że w przypadku sędziów powołanie przez prezydenta zamyka temat, nawet jeśli ktoś ma jakieś wątpliwości. Sami to orzekli i nic to nie zmienia – pani von der Leyen wrzuca żądania możliwości podważania decyzji jednego sędziego przez drugiego. Tego nie możemy zaakceptować – powiedział Kaczyński. (PAP)

 

pap logo

 

„POLEXIT”. Debata zakazana

„Polexit”? Tusk może zrobić dla tej idei więcej niż PiS [OPINIA]

Rafał Ziemkiewicz dla PCh24 TV: Chcesz zostać w UE, szykuj się na PolExit

Paweł Lisicki rozważa Polexit. Propozycje UE to inżynieria społeczna i tęczowy sowietyzm

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(37)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 310 461 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram