– Musimy przewartościować naszą politykę wobec UE. Stopniowo zmienia się ona w upiorną karykaturę wspólnoty równych i niezależnych państw, do której wstępowaliśmy – powiedział minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro w rozmowie z tygodnikiem „Do Rzeczy”.
W wywiadzie, który ukazał się w poniedziałkowym wydaniu tygodnika „Do Rzeczy”, Ziobro był pytany m.in. o to, czy obecny kryzys jest szansą na zmianę dotychczasowej polityki energetycznej Unii Europejskiej.
– Nie wierzę w zmianę myślenia elit unijnych. One są tak zepsute, że nie należy się po nich spodziewać niczego dobrego. Musimy przewartościować naszą politykę wobec UE. Unia stopniowo zmienia się w upiorną karykaturę wspólnoty równych i niezależnych państw, do której wstępowaliśmy – stwierdził szef resortu sprawiedliwości.
Wesprzyj nas już teraz!
Podkreślił również, że należy bronić Unii jako wspólnoty współpracujących ze sobą państw. Zdaniem Ziobry należy powiedzieć „dość” ingerencjom w sprawy Polski, a Zjednoczona Prawica powinna „ze złych doświadczeń z UE” wyciągnąć dobre wnioski. – Jeśli tak się stanie, ufam, że jest jeszcze szansa na przełamanie złej passy i ochronę polskich interesów – ocenił.
– Putin napadł zbrojnie na Ukrainę, a Polsce i całej UE wypowiedział wojnę energetyczną. Ta wojna już się toczy. To uzasadnia zawieszenie pakietu klimatycznego. W warunkach toczącej się wojny – tej militarnej prowadzonej za naszą granicą i tej energetycznej z naszym udziałem – należy nadać energetyce szczególny status podporządkowany celom bezpieczeństwa państwa – powiedział.
Zaznaczył, że Unijny pakiet klimatyczno-energetyczny, zwłaszcza w aktualnych warunkach, jest „zabójczy dla Polskiej gospodarki i kieszeni milionów Polaków”. – Ufam, że rząd Zjednoczonej Prawicy wyciągnie odpowiednie wnioski i całkowicie odrzuci dyktat Brukseli i Berlina w sprawach energetycznych – dodał. (PAP)