Sąd w Hongkongu wyznaczył na 19-23 września proces kard. Josepha Zen Ze-kiuna i pięciorga działaczy ruchu na rzecz demokracji. Wszyscy są oskarżeni o to, że nie zarejestrowali poprawnie funduszu humanitarnego 612 Humanitarian Relief Fund, którego byli powiernikami. Fundusz pomagał protestującym i domagającym się demokracji w opłaceniu kosztów sądowych.
W maju policja aresztowała emerytowanego biskupa Hongkongu i pozostałych oskarżonych zarzucając im „zmowę z obcymi siłami”, co jest bardzo poważnym zarzutem na mocy wprowadzonej w 2020 roku drakońskiej ustawy o bezpieczeństwie narodowym.
Obok kard. Zena, który został wypuszczony z aresztu za kaucją, oskarżonymi w procesie będą: adwokatka Margaret Ng, piosenkarka Denise Ho, była parlamentarzystka Cyd Ho (przebywająca już w więzieniu z powodu udziału w demonstracji, na którą nie było zgody władz), naukowiec Hui Po-keung i działacz Sze Ching-wee.
Wesprzyj nas już teraz!
Wszyscy oskarżeni nie przyznali się do winy. Ich prawnicy kwestionowali, że organizacja charytatywna jest zobowiązana do rejestracji zgodnie z prawem o stowarzyszeniach. Obrona domaga się również uwzględnienia prawa obywateli do zrzeszania się, zapisanego w lokalnej konstytucji.
O ile nie dojdzie do postawienia oskarżonym zarzutu zagrożenia bezpieczeństwa narodowego, grozi im maksymalna grzywna w wysokości równej 1750 dolarów USA.
Aż do zamknięcia w październiku ub.r. 612 Humanitarian Relief Fund pomagał tysiącom uczestników prodemokratycznych demonstracji, zaangażowanych w protesty uliczne z 2019 roku.
Źródło: KAI
TK