– Temat wojny zaczyna męczyć odbiorców, choć nadal nie można wskazać, czy jego wpływ na wyborców jest mniejszy niż innych gorących tematów – powiedział w środę na antenie Polskiego Radia 24 prof. Jacek Reginia-Zacharski, politolog.
– Nie da się jednoznacznie powiedzieć, czy emocjonalnie wyborcy są bliżej problemów związanych z Odrą czy z tematem wojny. Było wiadomo, że w pewnym momencie pojawi się zmęczenie informacjami z Ukrainy – powiedział gość PR24. – To zmęczenie zostało dodatkowo wzmocnione próbami wzbudzenia paniki czy zaniepokojenia tematami głodu lub braku opału na zimę – dodał.
Zdaniem politologa przedłużający się konflikt na Ukrainie może działać na korzyść tych polityków, którzy byli „bardziej wstrzemięźliwi”, jeżeli chodzi o wsparcie Ukrainy. – Na pewno będą na tym zyskiwać politycy, którzy od początku wojny wykazywali wstrzemięźliwość, jeżeli chodzi o wspieranie wysiłku obronnego Ukrainy, czyli tworzyli tzw. partię pokoju – ocenił.
Wesprzyj nas już teraz!
– Nie sądzę, żeby zyskała na tym Rosja. Istotnym elementem jest to, że w relacjach wojennych między Ukrainą a Rosją wszystko decyduje się na froncie. Życzliwość Zachodu nic nie da, kiedy sytuacja na froncie będzie niekorzystna – podsumował.
Źródło: Polskie Radio 24, PolskieRadio24.pl
TK