19 sierpnia 2022

Stanisław Żaryn: nie jest prawdą, że zwykli Rosjanie nie chcą tej wojny

(fot. EPA/ANATOLY MALTSEV Dostawca: PAP/EPA.)

Rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych komentuje na Twitterze opowieść byłego rosyjskiego żołnierza, który pisze o wojnie przeciwko Ukrainie. Jego zdaniem są w niej zarówno wątki prawdziwe i manipulacje, nie jest prawdziwy np. przekaz, zgodnie z którym żołnierze rosyjscy i społeczeństwo nie chcą tej wojny i ją odrzucają.

„W mediach w Polsce oraz za granicą coraz większą popularność zyskuje opowieść byłego rosyjskiego żołnierza, który pisze o wojnie przeciwko Ukrainie. Znane do tej pory jego wypowiedzi zawierają tezy, które są zgodne z innymi źródłami, ale także wątki dezinformacyjne”, napisał na Twitterze rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn.

Jego zdaniem prawdą jest, że rosyjskie dowództwo wysłało na wojnę przeciwko Ukrainie żołnierzy bez wsparcia i nieprzygotowanych i to, że armia rosyjska jest w stanie gorszym niż się wielu spodziewało. Wreszcie, że wojna nie idzie po myśli Kremla, zaś opór i skuteczność Ukrainy zaskoczyły Rosję.

Wesprzyj nas już teraz!

„Rosja posyła swoich ludzi na brutalną rzeź, nie licząc się z ofiarami nawet we własnych szeregach. Nie oznacza to jednak – a takie może być wrażenie, że Rosja jest krajem mniej niebezpiecznym, że przestała być wyzwaniem i zagrożeniem dla państw NATO”, napisał Żaryn.

Podkreślił, że Ukraina nie jest pierwszym krajem zaatakowanym przez Rosję w ostatnich latach. Nie jest również pierwszym krajem, który jest ofiarą agresywnego imperializmu rosyjskiego. „Tezy rosyjskiego żołnierza nie powinny być interpretowane w sposób bagatelizujący rosyjskie zagrożenie, bowiem ono wciąż pozostaje poważne i wciąż wymaga twardej reakcji Zachodu”, dodał.

„Nie jest również prawdziwy obraz, zgodnie z którym żołnierze rosyjscy i społeczeństwo nie chcą tej wojny i ją odrzucają, zaś jest ona wymysłem jedynie władz na Kremlu, które w istocie uwikłały w wojnę społeczeństwo. Inne źródła wskazują, że Rosjanie nadal popierają agresywną politykę Rosji, popierają imperialny kurs rosyjskiej polityki. Są wśród Rosjan duże grupy, które wręcz chcą jechać na wojnę przeciwko Ukrainie lub uważają, że działania wojenne należy rozszerzyć”, podkreślił Żaryn.

W jego opinii Rosjanie w większości milcząco przyjmują to, co przynosi im rzeczywistość – akceptując to, co jest. „Żadna zmiana kadrowa na Kremlu nie zmieni imperialnego, agresywnego kursu. Rosyjska polityka inna być nie może. I żadne znaczące środowisko zmian takich nie oczekuje”, napisał rzecznik.

Dodał, że rosyjski żołnierz to już kolejna osoba, która po „ucieczce z Rosji” „ujawnia prawdę”, przez co staje się popularna na Zachodzie, promując jednocześnie wątki prawdziwe i manipulacje.

„Mieszanie takich tez może przynosić niebezpieczne skutki – typowe dla dezinformacji”, puentuje rzecznik. (PAP)

 

pap logo

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(8)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 310 301 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram