Za każdym razem, gdy następują kolejne konklawe, w okresie poprzedzającym głosowania stacje radiowe i telewizyjne zapełniają się ludową mądrością na temat konklawe, często wyrażonej w znanych, powtarzanych w kółko powiedzeniach – przypomina na łamach Crux Now, John L. Allen Jr. Publicysta przekonuje, że w przewidywaniach na temat wyboru przyszłego papieża, mogą więcej zaszkodzić niż pomóc.
Allen przypomina jeden z takich klasyków, który brzmi: „Ten, kto wchodzi na konklawe jako papież, wychodzi jako kardynał”, który zwykle oznacza, że faworyci nie wygrywają, a wynik będzie niespodzianką. Innym jest stare włoskie powiedzenie: „Za każdym grubym papieżem podąża chudy”, co oznacza, że następny papież będzie reprezentował odejście od kierunku poprzedniego.
Równie często jest też powtarzana maksyma „ci, którzy wiedzą, nie mówią, a ci, którzy mówią, nie wiedzą”, co sugeruje, że niemożliwe jest przewidzenie wyniku konklawe, ponieważ jedyni ludzie, którzy się liczą, nie ujawniają ich myślenie, a wszyscy inni po prostu serwują bezsensowną paplaninę.
Wesprzyj nas już teraz!
„W tej galaktyce rzekomej mądrości przez ostatnie 100 lat istniał inny praktycznie żelazny aksjomat, który brzmi tak: „Nie może być amerykańskiego papieża”. Wśród innych rozważań zakłada się, że Watykan nie może mieć „papieża supermocarstwa”, ponieważ zagrażałoby to jego niezależności geopolitycznej i dyplomatycznej” – przypomina Allen. „Oto jednak dobra wiadomość dla Amerykanów: większość z tych rzekomych mądrości to przynajmniej częściowo bzdury, więc nie ma specjalnego powodu, by sądzić, że ta o Amerykanach to akurat prawda” – dodaje.
Co do pierwszego powiedzenia, spośród ośmiu konklawe w ostatnich 100 latach, aż trzy razy „papabile” okazał sie następnym papieżem. Tak było w przypadku, Piusa XII w 1939, Pawła VI w 1963 i Benedykta XVI w 2005. „Natomiast w trzech przypadkach, niespodzianka nie była aż tak duża, gdyż Pius XI, Jan Paweł I czy Franciszek stanowili drugie, lub trzecie nazwisko w kolejce kandydatów” – zauważa. Bazując tylko na tych przypadkach, zdaniem publicysty można przekonywać o niewielkiej wartości tradycyjnej „ludowej mądrości” dotyczącej wyboru kolejnych papieżay.
„Mimo wszystko, kiedy przyjdzie czas wyborów, zawsze warto zwrócić uwage, co ma do powiedzenia taka „mąrdość”. Pamiętajmy tylko, że chociaż papieże mogą być nieomylni, to wszystkie przewidywania wokół konklawe wręcz przeciwnie” – konkluduje.
Źródło: cruxnow.com
PR