Prezydent jest politykiem samodzielnym, autonomicznym i zawsze będzie miał własne zdanie, mówił Paweł Szrot, szef gabinetu prezydenta. Jak wskazał urzędnik, w wielu sprawach – co nie jest tajemnicą – Andrzej Duda skrajnie nie zgadza się z Jarosławem Kaczyńskim.
W poniedziałkowej rozmowie z Radiem Zet Andrzej Duda został zapytany o jego relacje z prezesem PiS, który, jak przypomniano, przyznał ostatnio, że bardzo dawno nie rozmawiał z prezydentem. Pytany, czy „brakuje mu tych rozmów” prezydent odparł: – Ja realizuję zadania państwowe i to jest moja podstawowa troska –. A zadania te, zaznaczył, to dla niego przede wszystkim „dbanie o interes i bezpieczeństwo obywateli”. – I staram się z tego wywiązywać jak najlepiej i dzisiaj to jest absolutnie i cały czas przedmiot mojej głównej troski – kontynuował Duda.
– Nie jest tajemnicą, nie jest zaskoczeniem od dawna, że w niektórych sprawach stanowisko pana prezydenta i stanowisko szefa partii Prawo i Sprawiedliwość jest zupełnie różne. Panowie wielokrotnie o tym rozmawiali i nie wymaga to komentarza – mówił z kolei Paweł Szrot, szef gabinetu prezydenta w rozmowie z programem trzecim polskiego radia. – Prezydent jest politykiem samodzielnym, autonomicznym i zawsze będzie miał własne zdanie, które nie musi być zbieżne ze stanowiskiem partii, która tworzy większość – dodał.
Szrot zaznaczył również, że z uwagi na specyfikę urzędu, jak również przez wzgląd na sytuację międzynarodową, prezydent ściśle współpracuje z wicepremierem i szefem MON Mariuszem Błaszczakiem oraz szefem MSZ Zbigniewem Rauem. Rozmówca „Trójki” podkreślił przy tym, że prezydent wspiera politykę ministerstwa obrony, zmierzającą w kierunku zwiększenia uzbrojenia armii. – Prezydent chciały, żeby w ten proces był maksymalnie zaangażowany polski przemysł obronny. I pan minister Błaszczak idzie w tym kierunku – zapewniał.
(PAP)/ oprac. FA