Według prezydenta Francji Emmanuela Macrona, Unia Europejska nie powinna naśladować strategii „największych podżegaczy wojennych”, ponieważ stwarzałoby to „ryzyko rozszerzenia konfliktu z Władimirem Putinem i Rosją”.
Macron nazwał narody Europy Środkowo-Wschodniej, takie jak Czechy, kraje bałtyckie i Polskę, „większością krajów podżegających do wojny, które ryzykują rozszerzeniem konfliktu”.
W ocenie prezydenta Francji ostra polityka wobec Moskwy grozi „całkowitym zamknięciem kanałów komunikacji”.
Wesprzyj nas już teraz!
„Macron mówi że polityka UE nie powinna naśladować polityki „największych podżegaczy wojennych” [tzn Bałtów i Polski], ponieważ stwarzałoby to „ryzyko rozszerzenia konfliktu
i całkowiteg zamknięcia kanałów komunikacji
[z Putinem]”via @KyleWOrton
⬇️pic.twitter.com/amI7JLKvoZ— Jacek Saryusz-Wolski (@JSaryuszWolski) September 5, 2022
„Niemcy i Francja przyznały, że myliły się w ocenie Rosji i prowadziły błędną politykę, a wschodnia flanka UE, w tym Polska, miała rację i że trzeba było jej słuchać” – skomentował na Twitterze zachowanie Macrona europoseł PiS Jacek Saryusz-Wolski.
„Dziś nadal nie słuchają i błądzą. Czyli tamta ich polityka była intencjonalna, a nie wynikała z niezrozumienia” – dodał, udostępniając w sieci wypowiedź Macrona.
Źródło: tvp.info
TK