– Razem z naszymi sojusznikami pomagamy Ukrainie obronić suwerenność; broń, która produkowana jest w Polsce, jak Pioruny czy Kraby, pomaga dzisiaj bronić Ukrainy, można z dumą myśleć o polskim przemyśle obronnym – powiedział premier Mateusz Morawiecki podczas MSPO w Kielcach.
– Można z dumą myśleć o polskim przemyśle obronnym, choć nasze działania muszą być uzupełniane za granicą. Czas spokoju, pokoju i bezpieczeństwa w Europie skończył się 24 lutego tego roku, wraz z okrutną napaścią Rosji na Ukrainę. Dzisiaj razem z naszymi sojusznikami pomagamy przetrwać naszym sąsiadom ukraińskim, pomagamy obronić suwerenność. I broń, która produkowana jest w Polsce – jak (ręczne wyrzutnie przeciwlotnicze – PAP) Pioruny, który tu widziałem, jak (samobieżne armatohaubice – PAP) Kraby czy inny ciężki sprzęt, jak nowoczesne polskie karabiny pomaga dzisiaj w obronie suwerenności Ukrainy – mówił premier podczas wystąpienia na Międzynarodowym Salonie Przemysłu Obronnego w Kielcach.
Premier podziękował też „wszystkim, którzy starają się w jak najszybszy sposób zmodernizować polską armię i jeszcze bardziej uzdrowić finanse publiczne, by były pieniądze na nią pieniądze”.
Wesprzyj nas już teraz!
– Przyszły rok to jest rewolucja w finansowaniu polskiej armii. O ile za czasów naszych poprzedników łączne wydatki na wojsko to ok. 38 mld w szczycie, to w przyszłym roku będzie to razem z zakupami 138 mld – 100 mld budżet, i do 40 mld – zakupy zbrojeniowe, finansowane w różnym układzie i przez różne podmioty – zaznaczył szef rządu.
– Mamy silną armię i silny sojusz. Parę dni temu rozmawiałem z panią wiceprezydent (USA) Kamalą Harris, która podkreśliła słowa prezydenta Joe Bidena, które wypowiedział w Warszawie: żaden cal kwadratowy państw należących do NATO nie jest zagrożony, będziemy wspólnie bronić każdej piędzi ziemi. Upewniam się co do tego w każdej kolejnej rozmowie z premierami – jak dzisiaj rano z premier Szwecji – dodał Morawiecki. (PAP)