– Najwyraźniej Bill Gates pozostaje pod specjalną ochroną prawną, skoro informacje o jego działalności paramedycznej nie mogą ujrzeć światła dziennego – mówi w rozmowie z PCh24 dr Wojciech Golonka, jeden z ekspertów, którzy wystąpili w serialu Władcy świata.
Kanał YouTube PCh24 TV został zablokowany pod pretekstem „dezinformacji medycznej” w (nieopublikowanym jeszcze!) filmie Władcy świata, którego antybohaterem jest Bill Gates. – Nie potrzebuje on nawet specjalnego parasola ochronnego, ale ten ewidentnie jest otwarty nad tym „wielkim dobrodziejem ludzkości” – komentuje publicysta i prezes Instytutu Dziedzictwa Europejskiego Andegavenum.
– Sam doświadczyłem histerii, jaką wzbudził mój dłuższy artykuł na łamach tygodnika „Do Rzeczy” poświęcony jego sylwetce, gdzie zebrałem dość obfity materiał odnośnie faktów i pozwoliłem sobie go skomentować. Użycie samodzielnego myślenia w odniesieniu do Billa Gatesa wywołało falę oburzenia nadwornych „autorytetów moralnych” salonu, ponieważ ludzie utracili zdolność do chłodnego myślenia i dyskusji pozbawionej emocji. Dlatego, gdy ktoś ośmieli się podważyć któryś z obowiązujących mitów – choćby w sposób poparty faktami – wpadają w szał – tłumaczy dr Golonka.
Wesprzyj nas już teraz!
! KLIKNIJ – WESPRZYJ PCH24.TV – OGLĄDAJ BEZ CENZURY !
Jak ocenia nasz rozmówca, w tej atmosferze cenzura ze strony gigantów Big Tech chroniąca współczesne mity i legendy znajduje pełne poparcie ze strony lewicowego, politycznego salonu. – Wielki Brat czuwa za ekranem, aby przypadkiem nie stała nam się krzywda. Ale jest przy tym pewien paradoks. Na YouTube można oglądać sporo obrazoburczych treści, a jednocześnie określonych świeckich „dogmatów” i bożków poddawać analizie nie wolno. Verboten – podkreśla dr Wojciech Golonka.
Publicysta „Do Rzeczy” wskazuje, że tego typu cenzura i „eliminacja myślozbrodniarzy” nie powinny nas dziwić. – Jest jedna jedna rzecz, która zdziwienie – a przynajmniej oburzenie – wywoływać powinna. – To, co o wiele bardziej dziwi, to że rzekomo konserwatywny rząd Zjednoczonej Prawicy od lat przygląda się temu zjawisku, dostrzega problem, ale nie uczyni niczego realnego, aby mocą prawa ukrócić ten proceder, który de facto pozwala na cenzurowanie mediów. I nie ma znaczenia, że YouTube jest prywatną platformą. W myśl tej samej logiki równie dobrze operator sieci komórkowej mógłby przerywać nasze rozmowy lub nie dostarczać wiadomości, jeśli ich treści nie będę spełniać „zasad naszej społeczności”. Zresztą do takiej inwigilacji i cenzury naszych komórek dążą już unijny reprezentanci „Wielkiego Brata” – podsumowuje dr Golonka.
! KLIKNIJ – WESPRZYJ PCH24.TV – OGLĄDAJ BEZ CENZURY !
Źródło: PCh24.pl
Rozmawiał Filip Obara
YouTube po cichu zmienił zasady cenzury dotyczącej relacji na temat COVID-19
Łukasz Warzecha o ocenzurowaniu PCh24 TV: Czas ukrócić samowolkę korporacji