Z powodu szybko rosnących cen paliw krematoria w Niemczech będą oszczędzać gaz. To ważne, bo już 75 proc. pogrzebów w Niemczech to pochówki urnowe – informuje portal DW.com
Jak wskazuje Stephan Neuser, sekretarz generalny Federalnego Związku Niemieckich Przedsiębiorców Pogrzebowych, zmniejszenie zużycia surowca można osiągnąć dzięki pracy wielozmianowej (ograniczenie wyłączania pieców) oraz zmniejszenia temperatury spalania.
– Choć nie wszystkie ze 162 niemieckich krematoriów mają takiej możliwości, to i tak uda się zaoszczędzić wiele paliwa – podkreśla Neuser.
Jak podaje DW.com, mimo że federalne rozporządzenie ws. kontroli emisji wymaga kremacji w minimalnej temperaturze 850 stopni, wiele zakładów już uzyskało wyjątkowe zezwolenia na zmniejszenie temperatury spalania o 100 stopni.
Problemy z kremacją mogą okazać się niezwykle istotne, jako że obecnie w ten sposób chowa się aż 75 procent zmarłych. W 1996 roku było to zaledwie 30 procent.
Źródło: dw.com
PR