Centralny Komitet Niemieckich Katolików popiera prawo do samobójstwa. Po tym, jak Niemiecka Rada Etyki wezwała do poszanowania decyzji o odebraniu sobie życia, główny organ świeckich w Niemczech, który de facto współrządzi Kościołem, poparł ten apel.
23 września przypada 20-lecie wprowadzenia eutanazji w Belgii. W tym niewielkim kraju od tego momentu zabito eutanazyjnie już ponad 27 tysięcy osób, w tym wiele dzieci, których życie uznano zgodnie z retoryką III Rzeszy za życie niewarte życia.
Niemiecka Rada Etyki dzień wcześniej oceniła, że dobrowolne i świadome samobójstwo powinno być w kraju respektowane. Według przewodniczącej Rady, Aleny Buyx, decyzję o odebraniu sobie życia należy przyjąć jako wyraz prawa do samostanowienia. Według Rady państwo i społeczeństwo nie maja w związku z tym prawa przeszkadzać w samobójstwie. Wprost przeciwnie, samobójstwa powinno się wspierać, oferując stosowną pomoc choćby w domach opieki.
Wesprzyj nas już teraz!
Do 2020 roku odpłatna pomoc w samobójstwie była w Niemczech zakazana. Trybunał Konstytucyjny uznał to jednak za niekonstytucyjne. Obecnie niemiecki ustawodawca pracuje nad nowymi regulacjami dotyczącymi pomocy w samobójstwie.
Według Rady Etyki trzeba jednak zadbać o prewencję, na przykład oferując osobie, która wyraża chęć popełnienia samobójstwa, alternatywę. Państwo powinno ponadto dbać, by ludzie nie znajdowali się w tak trudnej dla nich sytuacji, że będą chcieć odebrać sobie życie.
Zgodnie z nauczaniem Kościoła katolickiego samobójstwo jest złem i nie wolno go nie tylko popełniać, ale również w żaden sposób wspierać.
Niestety, tego nauczania zdaje się nie uznawać w pełni Centralny Komitet Niemieckich Katolików (ZdK), organizacja, która kieruje razem z biskupami Kościołem w Niemczech. Według rzecznik ZdK ds. politycznych i etycznych, konieczne jest „poszanowanie wolnej decyzji człowieka, który chce położyć kres swojemu życiu”.
Zdaniem Komitetu trzeba tylko zadbać o to, by nikt nie czuł się zmuszany do samobójstwa, na przykład w związku z utylitarnym ujęciem jego życia jako bezwartościowego z perspektywy ekonomicznej czy społecznej. Komitet pochwalił też Radę Etyki za jej nacisk na kwestię prewencji.
Z perspektywy katolickiej nie można jednak mówić o „prawie do samobójstwa”. Tego Komitet jednak najwyraźniej nie rozumie, a to, co logiczne, otwiera drogę do olbrzymich nadużyć.
Kilka tygodni wcześniej szefowa ZdK, Irme Stetter-Karp, poparła rozbudowę niemieckiej infrastruktury aborcyjnej tak, by umożliwić kobietom w całym kraju swobodne korzystanie z usług zabijania dzieci nienarodzonych. Jej wypowiedź spotkała się z dystansem ze strony Episkopatu, ale współpraca biskupów z ZdK pozostała nienaruszona, a sama Stetter-Karp nadal piastuje swoje stanowisko.
Źródła: Katholisch.de, PCh24.pl
Pach
Życie niewarte życia. Belgowie i niemieccy naziści – a sprawa Polska