Rząd Australii usunął ze swych stron internetowych odniesienia do zachodniej Jerozolimy jako stolicy Izraela – poinformował w poniedziałek australijski dziennik „Sydney Morning Herald”.
W grudniu 2017 roku ówczesny prezydent USA Donald Trump ogłosił, że Waszyngton uznaje Jerozolimę za stolicę Izraela, a gabinet poprzedniego australijskiego premiera Scotta Morrisona, jako jeden z pierwszych rządów na świecie poszedł za przykładem Stanów Zjednoczonych.
Administracja Trumpa przeniosła też z czasem ambasadę USA do Jerozolimy, jednak placówka Australii pozostała w Tel Awiwie.
Wesprzyj nas już teraz!
W ostatnich dniach strona internetowa australijskiego ministerstwa spraw zagranicznych została „po cichu zaktualizowana” i usunięto z niej informację o uznaniu przez Canberrę Jerozolimy za stolicę państwa żydowskiego.
Partia Pracy obecnego premiera Australii Anthony’ego Albanese zapowiadała przed wyborami, że w razie wygranej wycofa decyzję konserwatywnego gabinetu Morrisona w sprawie Jerozolimy.
Decyzja Trumpa wywołała protesty w wielu krajach arabskich i muzułmańskich. Stany Zjednoczone zawetowały rezolucję Rady Bezpieczeństwa ONZ wzywającą do jej wycofania.
Status Jerozolimy od lat znajduje się w centrum konfliktu izraelsko-palestyńskiego. Deklaracja Trumpa odczytana została na świecie jako jasne opowiedzenie się po stronie Izraela i naruszenie międzynarodowego konsensusu, że status miasta jest wyłączną kwestią obu państw.
Źródło: PAP