„Wybory nowego lidera Partii Konserwatywnej, który jednocześnie przejmie urząd premiera Wielkiej Brytanii, powinny zostać rozstrzygnięte do piątku 28 października”, poinformował w czwartek Graham Brady, szef wpływowego partyjnego Komitetu 1922.
Przekazał on także, że szeregowi członkowie partii będą mieli wpływ na wybór, co biorąc pod uwagę krótki termin, oznacza, że będą oni głosować jedynie przez internet. Początkowo spekulowano, że w tej sytuacji kierownictwo partii może spróbować wykluczyć szeregowych członków z procesu wyborczego.
Zgodnie z partyjnym regulaminem, na kandydatów na lidera głosują najpierw członkowie klubu poselskiego, wyłaniając finałową dwójkę, spośród której nowego szefa partii wybierają wszyscy jej członkowie. Po rezygnacji Borisa Johnsona w lipcu proces wyłaniania jego następcy – z którego zwycięsko wyszła ówczesna minister spraw zagranicznych Liz Truss – trwał dwa miesiące.
W czwartek wczesnym popołudniem Liz Truss ogłosiła, że stało się jasne, iż nie jest w stanie zrealizować mandatu, na podstawie którego została wybrana, i składa rezygnację. (PAP)