Wiele wskazuje na to, że po zmianach w Komunistycznej Partii Chin, nowym premierem kraju zostanie Li Qiang. To efekt dominacji Xi Jinpinga i umocnienia jego roli w partii. Prawdopodobny przyszły premier jest zwolennikiem polityki „zero Covid”, a także osobiście nadzorował totalny lockdown w Szanghaju.
Li Qiang to zaufany stronnik przywódcy ChRL Xi Jinpinga, który wiosną nadzorował głośny dwumiesięczny lockdown covidowy w Szanghaju. W wyniku zmian wprowadzonych w ostatnich dniach, oficjalnie zajął pozycję numer dwa w Komunistycznej Partii Chin i wkrótce najprawdopodobniej zostanie premierem kraju.
Obecny premier Li Keqiang, uważany za promotora reform gospodarczych, odszedł z Komitetu Centralnego i w marcu przyszłego roku przejdzie na emeryturę.
Wesprzyj nas już teraz!
Li Qiang, który według obserwatorów chińskiej polityki zastąpi Li Keqianga, nie ma doświadczenia wymaganego zwyczajowo do awansu na stanowisko premiera. Niepisana „tradycja” nakazuje bowiem, aby zanim polityk obejmie tekę premiera, wcześniej pełnił funkcję wicepremiera. W tym przypadku tego doświadczenia zabraknie.
Eksperci wskazują, że Li Qiang podczas zarządzania Szanghajem, gdzie do niedawna był sekretarzem partii, nie wprowadził żadnych reform zorientowanych na rynek. Jednak zdaniem komentatorów, dla Xi Jinpinga kluczowym kryterium awansu urzędników była lojalność wobec jego przywództwa.
Obserwatorzy zwracają uwagę, że awansu Li Qianga nie przekreśliły błędy organizacyjne związane z odpowiedzią na pandemię Covid-19 w Szanghaju wiosną 2022 roku. Mieszkańcy najbogatszego miasta Chin przez dwa miesiące nie mogli wychodzić z domów, wielu skarżyło się na brak żywności i dostępu do opieki medycznej.
„Osoba, która spartaczyła lockdown w Szanghaju, która nie mogła odpowiednio wyżywić kilkudziesięciu milionów ludzi, teraz będzie kierowała gospodarką kraju (…). Niektórzy zobaczą w tym oznakę, że Xi Jinping nie rozumie, co generuje aktywność gospodarczą. Zależy mu na kontroli partii, dyscyplinie w partii, lojalności wobec niego, inne sprawy nie są ważne” – ocenił na Twitterze korespondent BBC w Chinach Stephen McDonell.
Li Qiang należy do grona dygnitarzy, którzy blisko współpracowali z Xi w latach 2002-2007, gdy zarządzał on prowincją Zhejiang na wschodnim wybrzeżu Chin. Przez trzy lata z tego okresu Li był sekretarzem Xi. W 2017 roku wszedł do Biura Politycznego Komunistycznej Partii Chin i objął funkcję sekretarza partii w Szanghaju, co zwykle zwiastuje awans do ścisłego kierownictwa.
Źródło: PAP
Oprac. WMa