Siergiej Ławrow, szef MSZ Rosji, trafił do szpitala po przybyciu na szczyt G20 na Bali – podaje Reuters. Z kolei Rosjanie dementują te informacje.
Jako pierwsi o informację hospitalizacji Ławrowa podali indonezyjscy urzędnicy. We wtorek na Bali odbędzie się szczyt państw G20, na który zjeżdżają przedstawiciele największych mocarstw.
Reuters podaje, że Ławrow przyleciał na Bali w niedzielę. Nie jest jasne, czy trafił do szpitala jeszcze tego samego dnia, czy też już w poniedziałek. Przyczyny hospitalizacji i stan zdrowia rosyjskiego dyplomaty nie są znane. Ławrow miał reprezentować na spotkaniu prezydenta Rosji Władimira Putina.
Wesprzyj nas już teraz!
BREAKING: Russian Foreign Minister Sergey Lavrov taken to hospital after arriving at the G-20 summit in Bali https://t.co/om9wWG7U7E pic.twitter.com/eJSnKp8LJC
— Bloomberg (@business) November 14, 2022
Wiosną prezydent Indonezji Joko Widodo zaprosił na szczyt prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego i rosyjskiego przywódcę Władimira Putina. Niedawno rzecznik prezydenta Ukrainy poinformował, że Wołodymyr Zełenski weźmie udział w szczycie G20, najprawdopodobniej w formacie online.
Chwilę po komunikacie o problemach zdrowotnych Ławrowa, sprawę skomentowało rosyjskie MSZ. „To fake news”- wynika z komunikatu Rosjan. „To oczywiście szczyt fałszu” – powiedziała rzeczniczka MSZMaria Zacharowa, którą cytuje Reuters. Ławrow miał zgłosić się do szpitala na rutynową kontrolę.
Źródło: interia.pl / dorzeczy.pl
PR