18 listopada 2022

Wiceszef MON ws. Przewodowa: pocisk powinien ulec samozniszczeniu. Najprawdopodobniej coś nie zadziałało

(fot. Pixabay)

Mówimy o jednorazowym uderzeniu ukraińskiej rakiety obrony przeciwrakietowej – taki pocisk nie osiągając celu powinien ulec samozniszczeniu. Tu najprawdopodobniej coś nie zadziałało. Sprawę muszą wyjaśnić śledczy – powiedział w rozmowie z „Gazetą Polską Codziennie” wiceszef MON Wojciech Skurkiewicz.

W piątkowym wydaniu „GPC” opublikowano rozmowę z wiceszefem MON, w której zapytano go, czy wiadomo już, co dokładnie zdarzyło się w Przewodowie (woj. lubelskie), gdzie spadł we wtorek pocisk, zabijając dwie osoby. – Cały czas trwają badania ekspertów w tej sprawie. Jedno, co można z całą pewnością stwierdzić to to, że była to rakieta produkcji rosyjskiej, czy jeszcze wcześniej – radzieckiej – powiedział Skurkiewicz.

Jak dodał, ze strony MON do wsparcia śledczych skierowani zostali eksperci z WAT oraz Wojskowego Instytutu Techniki i Uzbrojenia. – To są najlepsi fachowcy, którymi dysponuje minister obrony narodowej. W pełni angażujemy się w to, aby sprawa została dogłębnie wyjaśniona – powiedział wiceszef MON w rozmowie z „GPC”. Dodał, że wykluczyć nie można, iż w śledztwie weźmie udział również strona ukraińska.

Wesprzyj nas już teraz!

Pytany o zarzuty, że polska obrona przeciwlotnicza nie zdziałała, Skurkiewcz ocenił, że są to „insynuacje samozwańczych ekspertów, którzy często nie mają elementarnej wiedzy wojskowej”. – Proszę pamiętać, że mówimy o jednorazowym, jednopunktowym uderzeniu rakiety obrony przeciwrakietowej systemu ukraińskiego. Taki pocisk, nie osiągając celu – rakiety manewrującej – powinien ulec samozniszczeniu. Tutaj najprawdopodobniej coś nie zadziałało. Jak dokładnie do tego doszło, muszą wyjaśnić śledczy – zaznaczył Skurkiewicz.

Wiceszef MON zapytany również został o podniesienie gotowości bojowej części jednostek wojskowych. – Ta podwyższona gotowość bojowa była realizowana w niektórych jednostkach już wcześniej. Minister Mariusz Błaszczak podjął decyzję, żeby podwyższyć tę gotowość we wszystkich jednostkach 16. i 18. Dywizji Zmechanizowanej, które operują na wschód od Wisły. Oprócz tego nasze lotnictwo zostało podniesione w stan podwyższonej gotowości, szczególnie bazy lotnictwa taktycznego. To w obecnej sytuacji jest czymś zupełnie naturalnym. Podobnie jak to, że w stanie gotowości są wojska radiotechniczne i działające w cyberprzestrzeni. Wszystkie one bardzo intensywnie pracują – oświadczył Skurkiewicz. (PAP)

 

pap logo

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(7)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 300 465 zł cel: 300 000 zł
100%
wybierz kwotę:
Wspieram