2 grudnia 2022

USA: katolicy zagrożeni prześladowaniem z powodu senackiej ustawy o „homomałżeństwach”

(Fot. Pixabay)

Katolicy w USA obawiają się, że ustawa o ochronie małżeństw przyjęta 29 listopada br. przez Senat, przyczyni się do zmasowanych ataków na osoby nie mogące w sumieniu zaakceptować związków jednopłciowych.

Ustawa za którą opowiedziało się 61 senatorów (36 było przeciw) uchyla wcześniejszą federalną ustawę o obronie małżeństwa z 1996 r., która zakazywała tzw. małżeństw osób tej samej płci.

Liberalni kongresmeni podjęli działania, by „zabezpieczyć” związki tej samej płci po decyzji Sądu Najwyższego z czerwca 2022 r. uchylającego skandaliczne orzeczenie Roe przeciwko Wade, które zalegalizowało aborcję w 1973 r. w całych Stanach Zjednoczonych. Sędzia Sądu Najwyższego Clarence Thomas stwierdził w czerwcu, że tak jak unieważniono tzw. prawo do aborcji, sąd powinien zająć się innymi kontrowersyjnymi orzeczeniami, w tym orzeczeniem Obergefell przeciw Hodges, chroniącym „prawo” par osób tej samej płci do zawarcia małżeństwa, wymagając od wszystkich stanów udzielania i uznawania tego typu związków.

Wesprzyj nas już teraz!

Przed wejściem w życie wyroku Obergefell przeciw Hodges w 35 stanach obowiązywały zakazy pseudomałżeństw osób tej samej płci. Zakazy wciąż „technicznie” obowiązują, ale stanom trudno je egzekwować od czasu decyzji SN w 2015 r.

Nowe ustawodawstwo, za którym 29 listopada zagłosowało 12 republikanów stanowi, że ​​żaden federalny zakaz nie może unieważnić tak zwanych małżeństw tej samej płci, które do tej pory zostały prawnie zawarte, nawet jeśli Sąd Najwyższy uchyli w przyszłości orzeczenie Obergefell przeciw Hodges z 2015 r. Każdy stan będzie zobowiązany do honorowania wszystkich małżeństw, które były legalnie zawarte bez względu na „płeć, rasę, pochodzenie etniczne lub narodowe”.

James Esseks, szef LGBTQ & HIV Rights Project w American Civil Liberties Union – chociaż chwali niedawne głosowanie w Senacie – zwraca uwagę, że potrzeba więcej pracy, by oprzeć się wszystkim tym, którzy zagrażają „prawom” mniejszości seksualnych w całym kraju, zwłaszcza, że przybywa regulacji chociażby uderzających w transseksualistów.

Po zatwierdzeniu przez Senat, ustawa musi zostać przegłosowana przez Izbę Reprezentantów, by ostatecznie trafiła do podpisu prezydenta USA Joe Bidena.

Przeciwnicy regulacji ostrzegają, że katolicy, jak i wyznawcy innych religii muszą się liczyć z bezpardonowym atakiem na ich wiarę.

Catholic News Agency zauważa, że ustawa o poszanowaniu małżeństwa (RFMA) – która uchyla ustawę o obronie małżeństwa (DOMA) z 1996 r. (federalnie zdefiniowano małżeństwo jako związek jednego mężczyzny i jednej kobiety;  stany nie można było zmuszać do uznawania „małżeństw” osób tej samej płci zawartych w innych stanach) – idzie dalej niż sprawa Sądu Najwyższego z 2015 r., która zalegalizowała związki tej samej płci. Nakazuje ona bowiem uznania przez stany „małżeństwa” osób tej samej płci legalnie zawarte poza stanem. Ponadto pary takie uzyskają dostęp do świadczeń Medicare i Social Security.

Chociaż RFMA stanowi, że „nie będzie miała wpływu na wolność religijną i sumienie”, w praktyce może być inaczej.

Duchowni i eksperci prawni wskazują, że de facto nowa regulacja niejako upoważnia rząd do ścigania osób, które wierzą w świętość małżeństwa.

Jon Schweppe z American Principles Project (APP) sugeruje, że ochrona religijna w nowej regulacji jest „naprawdę ograniczona”. – Moim największym zmartwieniem jest to, że teraz w dużej mierze polegamy na sądach, które utrzymają Pierwszą Poprawkę. Nie można jednak liczyć na to, że system sądowy cię uratuje. Prawnicy drugiej strony znajdą sposób, by cię prześladować – ostrzega.

Poprawka republikańskiego senatora z Utah, Mike’a Lee, która miała zapewnić większą ochronę wolności religijnej, została odrzucona stosunkiem głosów 48-49.

Senator Lee nie ma wątpliwości, że RFMA doprowadzi do ataków sądowych przeciwko tym, którzy – ze względów religijnych, z powodu sumienia – nie są w stanie zaaprobować tzw. homomałżeństw. I niestety, będą oni zmuszeni do obrony swoich przekonań w sądach. „Zamiast poddawać kościoły, religijne organizacje non-profit i osoby sumienia nadmiernej kontroli lub karaniu przez rząd federalny z powodu ich poglądów na małżeństwo, powinniśmy wyraźnie powiedzieć, że to ustawodawstwo nie stanowi polityki krajowej popierającej określony pogląd na małżeństwo, który zagraża statusowi zwolnionych z podatku organizacji non-profit opartych na wyznaniu” – napisał Lee w listopadowym liście do senatorów.

Schweppe uważa, że z powodu tej skandalicznej regulacji, życie niektórych osób wierzących zostanie zniszczone.

Amerykański episkopat jeszcze przed głosowaniem, 17 listopada br. alarmował, że „przepisy ustawy odnoszące się do wolności religijnej są niewystarczające”. Dodano, że „ustawa zostanie wykorzystana jako dowód, iż wyznawcy religii muszą poddać się interesowi państwa w uznawaniu małżeństw cywilnych osób tej samej płci”. Tym samym np. cukiernikom, kwiaciarkom, pracownikom agencji adopcyjnych, którzy odmówią swoich usług parom jednopłciowym  grozi dyskryminacja.

Ustawa mogła nie przejść, gdyby republikańscy senatorowie nie zdradzili konserwatywnego elektoratu. Tak się jednak nie stało.

Jim Obergefell, mieszkaniec Ohio, który wszczął batalię sądową o uznanie „homomałżeństw” w USA twierdzi, że przyjęta przez Senat regulacja tak naprawdę nie jest zwycięstwem mniejszości seksualnych i nie gwarantuje równości „małżeństw” zawieranych przez pary tej samej płci. Społeczeństwo wciąż nie akceptuje niektórych związków, a stany mogą odmawiać wydawanie nowych zezwoleń na zawarcie „małżeństw” parom tej samej płci.

Źródło: independent.co.uk, catholicnewsagency.com, gcn.ie

AS

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(6)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 310 991 zł cel: 300 000 zł
104%
wybierz kwotę:
Wspieram