16,7 proc. – o tyle wzrosła w przeciągu roku liczba morderstw dzieci poczętych w Republice Federalnej Niemiec. Statystka, opublikowana z końcem trzeciego kwartału bieżącego roku ujawnia odwrócenie pozytywnego trendu. Od kilku lat częstotliwość aborcji w Niemczech nieznacznie spadała.
Tragiczne odwrócenie tendencji ujawniła publikacja Związkowego Urzędu Statystycznego z czwartku 16 grudnia. „W pierwszych trzech kwartałach liczba aborcji wyraźnie wzrosła”, czytamy w raporcie instytucji.
Dane z poprzednich lat potwierdzały nieznaczne spadki liczby dzieciobójstw. W 2020 nienarodzeni ginęli o 0,9 proc. rzadziej, zaś w 2021 o 5,5 proc. względem roku poprzedniego. W związku ze zdiagnozowanymi zmianami urząd wyraził, że spadku musiały mieć związek z pandemią koronawirusa i społecznymi represjami wprowadzonymi w odpowiedzi na nią.
Wesprzyj nas już teraz!
Niemiecka instytucja ujawniła również drastyczne szczegóły dotyczące sposobu nienarodzonych. Najczęstszym – wykorzystywanym w 52 proc. przypadków – jest wessanie płodu za pomocą specjalistycznych przyrządów. Popularnie stosuje się także chemiczne morderstwo z użyciem „pigułek aborcyjnych”.
Wzrost częstości morderstw nienarodzonych skomentowała Kornelia Kamiński, przewodnicząca organizacji „Aktion Lebensrecht für Alle“. – Wzrostu liczby aborcji nie było w Niemczech od dziesięcioleci – ubolewała aktywistka pro- life.
Źródło: de. catholicnewsagency.com
FA