Watykan nie zatrzymał Drogi Synodalnej. Rozmowa z papieżem była bardzo otwarta, a Niemcy mają świadomość, że w swoim kraju nie rozwiążą wszystkich problemów Kościoła powszechnego – mówi kard. Reinhard Marx po powrocie z Rzymu.
Kard. Reinhard Marx, główny promotor Drogi Synodalnej, mówił w rozmowie z niemieckimi mediami o ostatniej wizycie ad limina Apostolorum niemieckich biskupów, która odbywała się jeszcze w listopadzie. Powiedział, że hierarchowie rozmawiali z papieżem Franciszkiem bardzo otwarcie. Nie ma mowy o tym, by nadszedł w efekcie kres Drogi Synodalnej. Również rozmowy z kardynałami kurialnymi nie przebiegały według kardynała tak, by można było uznać: „wymierzono nam policzek, teraz mamy siedzieć cicho, spakować walizki i to koniec Drogi Synodalnej”.
Purpurat odniósł się też do opublikowanych przez Watykan wystąpień kardynałów Luisa Ladarii z Dykasterii Nauki Wiary oraz Marca Ouelleta z Dykasterii ds. Biskupów, które były krytyczne wobec Drogi Synodalnej. Kardynał Marx określił je mianem odczytów i stąd wyłącznie opinii, które nie mają zatwierdzenia papieża.
Wesprzyj nas już teraz!
Kardynał powiedział, że w Niemczech każdy wie, iż tematy, które dotyczą Kościoła powszechnego, nie mogą zostać rozstrzygnięte w Niemczech. Należy jednak jego zdaniem zdobyć się na roztropność w ocenach poszczególnych wypowiedzi papieża.
– Nie można robić nieomylnego nauczania z każdej małej wypowiedzi papieża, która padnie gdzieś mimochodem na pokładzie samolotu – stwierdził. Jak dodał, mówi często swoim ludziom: – Dorośnijcie i nie patrzcie ciągle na to, co robi tatuś.
Kard. Marx wyjawił też, że podczas swojej ostatniej bytności w Rzymie spotkał się z Benedyktem XVI. Papież-emeryt ma być słaby fizycznie, ale pozostaje uważny i obecny.
Źródło: Katholisch.de
Pach