W poniedziałek zespół badaczy z Hildesheim w Niemczech przedstawił trzeci raport w tej sprawie sieci pedofilskiej, która przez 30 lat powierzała opiekę nad bezdomnymi dziećmi i młodzieżą osobom o skłonnościach pedofilskich. Wynika z niego, że problem dotyczył nie tylko Berlina, ale całych Niemiec.
Władze Berlina przez blisko 30 lat powierzały opiekę nad bezdomnymi dziećmi i młodzieżą osobom o skłonnościach pedofilskich, w ramach tzw. eksperymentu Kentlera. Nadużycia, w wyniku których molestowano nieletnich, dotyczą także samego autora – pedagoga i seksuologa Helmuta Kentlera.
Zgodnie z jego teoriami, młodzież żyjącą w trudnych społecznie warunkach należało umieszczać u opiekunów mających skłonności pedofilskie, a nawet z ciążącymi wyrokami za przestępstwa seksualne. „Urzędy ds. młodzieży zaufały teoriom naukowca, uważanego wówczas za gwiazdę badań nad seksem” – podkreśla „Tagesspiegel”. Młodzi ludzie byli wykorzystywani seksualnie i maltretowani – także osobiście przez Kentlera, co potwierdziła mieszkająca u niego osoba.
Wesprzyj nas już teraz!
W poniedziałek zespół badaczy z Hildesheim przedstawił trzeci raport w tej sprawie. Wynika z niego, że problem dotyczył nie tylko Berlina, ale całych Niemiec, a struktury działalności były „złożone”. Naukowcy starali się znaleźć odpowiedź na pytanie, jak bardzo związana z Kentlerem była ogólnokrajowa sieć, która go chroniła i za pomocą której dostarczał młodych ludzi, wykorzystywanych seksualnie.
Jak potwierdzili naukowcy, „istniał układ osób, które bezpośrednio lub pośrednio pomagały tworzyć sieci, umożliwiające ataki o charakterze seksualnym”. Centralnym punktem w sprawie był Urząd ds. Młodzieży w Berlinie, „jednak w proces pomocy zaangażowanych jest również wiele innych postaci spoza Berlina”. Jak piszą badacze, „uderzające jest to, że samotni mężczyźni z RFN wybierali młodych ludzi z Berlina (…) aby otoczyć ich specjalną opieką. Było to możliwe, ponieważ osobiste sieci działały dzięki różnym instytucjom”.
Jak podkreślają badacze z Hildesheim, nadal znane osoby, w tym naukowcy, „trywializują, a nawet heroizują pracę Kentlera”. „Gdy Kentler zmarł w 2008 roku, nadal był uważany za wybitnego naukowca” – podkreśla „Tagesspiegel”.
PAP
oprac. PR
Porażająca działalność Helmuta Kentlera. Seksuolog przez 30 lat podsuwał dzieci pedofilom