Po spotkaniu Władimira Putina z Aleksandrem Łukaszenką, nastąpiły przemieszczenia rosyjskich żołnierzy. Zmierzają oni na teren południowej Białorusi, a eksperci sugerują, że będą oni chcieli zaatakować Ukrainę.
„Rosja rozpoczęła przemieszczanie nowo zmobilizowanych żołnierzy oraz sprzętu wojskowego na południe Białorusi” – poinformował we wtorek niezależny kanał na Telegramie Biełaruski Hajun. Działania rozpoczęto już po spotkani pomiędzy przywódcami Rosji i Białorusi.
Według kanału rosyjskie siły zbrojne rozpoczęły we wtorek przemieszczanie żołnierzy, czołgów i innych pojazdów z białoruskich poligonów. Dotychczas stacjonowały one w północnej i centralnej części kraju, a teraz są transportowane na południe, bliżej granicy z Ukrainą.
Wesprzyj nas już teraz!
Eksperci z amerykańskiego Instytutu Studiów nad Wojną (ISW) prognozują, że w działaniach rosyjskich wojsk na Białorusi chodzi raczej o wsparcie w wojnie informacyjnej niż na polu walki. Między innymi chodzi o wywołanie wrażenia, że Rosja może zaatakować Ukrainę z terenu Białorusi. Temu mają służyć m.in. próby rozmieszczania oddziałów rosyjskich na granicy Białorusi i Ukrainy.
Źródło: PAP, understandingwar.org
Oprac. WMa
Władimir Putin z wizytą na Białorusi. Czy przekona Łukaszenkę do większego zaangażowania w wojnę?