Kto ma ogłosić abdykację papieża Franciszka? Ojciec Święty podpisał dokument, w którym deklaruje ustąpienie z urzędu, jeżeli ciężko zachoruje. Problem w tym, że ktoś to musi ocenić, wskazuje portal The Pillar.
Papież Franciszek wyznał w minioną niedzielę, że w 2013 roku podpisał warunkowe oświadczenie o rezygnacji, które przekazał ówczesnemu sekretarzowi stanu, kardynałowi Tarcisio Bertone. Oświadczenie znajduje się obecnie prawdopodobnie w posiadaniu następcy Bertone, kard. Pietro Parolina. W oświadczeniu papież miał stwierdzić, że rezygnuje ze sprawowania urzędu, jeżeli uniemożliwi mu to choroba lub inna przyczyna.
Jak przypomina portal The Pillar, samo w sobie nie jest to niczym nowym. W czasie II wojny światowej papież Pius XII podpisał list, w którym zrzekał się władzy, jeżeli zostałby porwany przez Niemców. Papież Paweł VI podpisał analogiczny list, mający uruchamiać jego rezygnację w przypadku trudnej sytuacji zdrowotnej. To samo miał uczynić św. Jan Paweł II. Nie znamy treści żadnego z tych listów, w tym listu Franciszka.
Wesprzyj nas już teraz!
The Pillar wskazuje, że papieska rezygnacja jest ważna wtedy, kiedy zostaje złożona w sposób wolny i publiczny. Nikt nie musi jej przyjmować – papież nie podlega żadnemu ziemskiemu autorytetowi. Kluczowa jest tutaj jasność aktu, tak, by nikt go nie kwestionował. Przykładowo w liście Piusa XII mogło zostać zapisane: Jeżeli zostanę aresztowany, niniejszym rezygnuję. Proste i oczywiste. O wiele trudniejsza sprawa dotyczy kwestii zdrowotnych.
„Problemem jest to, że przypadłości zdrowotnych nie da się obiektywnie zweryfikować. Wśród katolickich etyków debatuje się o pojęciu śmierci mózgu, a lekarze często mają na ten temat sprzeczne opinie” – wskazuje The Pillar. „Podobnie nie jest czymś rzadkim, że lekarze i rodzina nie zgadzają się w sprawie wpływu wczesnych stadiów demencji”, czytamy dalej. Co w przypadku zapadnięcia w śpiączkę? I tutaj lekarze spierają się, jak długo ona może trwać.
Wobec tego, według portalu The Pillar, nie ma innego wyjścia, niż żeby papież udzielił jakiejś osobie lub grupie osób władzy podjęcia decyzji, czy stan jego zdrowia uniemożliwia wypełnianie urzędu i w ten sposób uruchamia abdykację. To rodzi jednak ogromne problemy. The Pillar przypomina, że już dziś jest grupa ludzi, którzy nie akceptują abdykacji Benedykta XVI – chociaż ogłosił ją osobiście i publicznie, w sposób wolny, tak, jak wymaga tego prawo kanoniczne.
Co byłoby, gdyby abdykację papieża Franciszka ogłosił kardynał Parolin, bo uznał, że papież nie jest już zdolny dalej sprawować urzędu?
Źródło: pillarcatholic.com
Pach