W sylwestrową noc Berlin wyglądał jak strefa działań wojennych: petardy wystrzeliwane w kierunku ludzi i radiowozów, fajerwerki i koktajle Mołotowa lecące na przejeżdżające samochody, gaśnica rzucona w przednią szybę karetki ratującej życie – zauważa w komentarzu dziennik „Bild”.
„Ci bandyci nie szanują niczego, nawet policji. Wręcz przeciwnie – z dumą pokazują przemoc, której są w stanie dokonać. Zaatakowani policjanci zostali uznani za przedstawicieli rządów prawa, które odrzucają” – podsumowuje „Bild”, podkreślając, że „zdaniem świadków, policjantów i strażaków, wśród uczestników zamieszek i przestępców było wielu młodych migrantów i imigrantów”. „Ale o tym nikt nie chce słuchać” – konstatuje niemiecka gazeta.
Politycy dyskutują o wprowadzeniu zakazu używania materiałów pirotechnicznych „zamiast jednoznacznie wskazać sprawców”. „Nie ma żadnych głosów ze strony sprawiedliwych w obronie rządów prawa. Boją się, że zostaną uznani za rasistów” – dodaje „Bild”.
Wesprzyj nas już teraz!
Neubürger errichten Straßenblockaden und die Feuerwehr traut sich nur noch mit Polizeischutz an ihre Einsatzorte. Dit is Berlin. https://t.co/39gCwevQ0a
— krautzone (@KraZMagazin) January 1, 2023
Dziennik przypomina, że „zaledwie kilka dni temu wyszło na jaw, że berlińska policja instruuje swoich funkcjonariuszy w 29-stronicowym przewodniku, jak mówić poprawnie politycznie”. Zgodnie z zaleceniami, przybysze z krajów Południa powinni być określani mianem mieszkańców Zachodniej Azji (Westasiaten), ponieważ termin posiada „negatywne konotacje, związane z jego użyciem w mediach antykonstytucyjnych”.
Nachdem er den albanischen Doppeladler gezeigt hat, schießt er vor kaufender Kamera 9 x mit einer Pistole in die Luft – MITTEN IN BERLIN.
Die wirkliche Gefahr für die Bürger dieses Landes geht aus von der illegalen, unkontrollierten, Massenmigration.https://t.co/cc14u1vT7Z
— Georg Pazderski (@Georg_Pazderski) January 1, 2023
„Bild” wskazuje, że przyczyny problemu leżą w polityce. Przykładowo, Zieloni często argumentują, że „dyskusja o przestępczości klanowej, islamizacji i młodych imigrantach przynosi korzyści niewłaściwym ludziom” – jak określają AfD. Tymczasem, jak wskazuje dziennik „trzeba postąpić dokładnie na odwrót”. Gdy demokratyczni politycy jasno zidentyfikują problemy, a następnie rzetelnie wypracują rozwiązania, odbiorą argumenty „prawicowym ekstremistycznym agitatorom” – podkreśla gazeta, dodając, że „obywatele dostrzegają, że coraz więcej rzeczy się rozjeżdża”.
Wann gestehen wir uns endlich ein, dass wir ein riesiges Problem mit jungen männlichen Migranten aus archaischen Gesellschaften haben, die sich nicht integrieren wollen. Das Problem totzuschweigen heißt es weiter zu fördern.https://t.co/Z6NODxl9Cmpic.twitter.com/7BqWOkxXKx
— Georg Pazderski (@Georg_Pazderski) January 1, 2023
„W dobie narastających problemów ekonomicznych niezwykle niebezpieczne jest tworzenie poczucia, że pewne problemy są celowo ukrywane bądź bagatelizowane” – podsumowuje „Bild”. Jak akcentuje, „Niemcy to jedno z najlepszych praworządnych państw na świecie”, dlatego należy tej wartości rzetelnie bronić, zanim za rok „znowu wszyscy będą zszokowani sylwestrowymi ofiarami”.
Berlin. Wo sonst? pic.twitter.com/LeRmzbg54U
— Sven Weizenegger (@svenweizenegger) January 1, 2023
PAP
oprac. PR