11 kardynałów skończy w tym roku 80 lat, co oznacza utratę prawa głosu w następnym konklawe. W większości to hierarchowie mianowani na urzędy przez Benedykta XVI i Jana Pawła II, z których wielu wykazuje konserwatywny światopogląd i chce bronić wiary Kościoła przed nowoczesnymi błędami. Ich miejsca zajmą dostojnicy wybierani przez Franciszka z bardziej postępowego klucza.
Jednym z duchownych, którzy w bieżącym roku utracą prawo udziału w konklawe jest kard. Duka, emerytowany arcybiskup czeskiej Pragi. Mianowany przez zmarłego papieża-emeryta purpurat skończy 80 lat 26 kwietnia. W czasie swojej posługi dał on się poznać, jako przeciwnik ideologii LGBT, islamizacji, czy laicyzacji społeczeństwa.
Poza czeskim dostojnikiem prawo oddania głosu na następcę Franciszka utraci jeszcze 2 kardynałów mianowanych przez Jana Pawła II, 5 przez Benedykta XVI i 3 przez Franciszka. Będą to kard. Bagnasco, emerytowany metropolita Genui, kard. Domenico Calcagno, dawniej przewodniczący Administracji Dóbr Stolicy Apostolskiej i ordynariusz Savona- Noli, kard. Crescenzio Sepe, dawniej metropolita Neapolu i prefekt Kongregacji Ewangelizacji Narodów, kard. Giuseppe Versaldi, kard. Angelo Comastri, kard. Leonardo Sandri, kard. Andrew Yeom Soo- jung, kard. Jean Zerbo oraz kard. Juan Luis Cipriani Thorne,
Jak zauważa portal niedziela.pl, po tych zmianach liczba uprawnionych do udziału w konklawe purpuratów spadnie do 114 – da to Franciszkowi prawo do mianowania sześciu kolejnych kardynałów. W ten sposób już 84 na 120 uprawnionych do udziału w konklawe duchownych będzie pochodziło z nominacji obecnego papieża – to więcej niż 2/3 – dając im niemal zupełną kontrolę nad wskazaniem jego następcy.
Źródło: niedziela.pl
FA